https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ustalanie składu wzbudza konflikty w Polonii?

(maz)
zawodzi bydgoskich kibiców. Większość z nich nie chcę oglądać go już w barwach Polonii.
zawodzi bydgoskich kibiców. Większość z nich nie chcę oglądać go już w barwach Polonii. fot. Andrzej Muszyński
Skład na mecz z Lotosem rozpoczął dyskusję kibiców i zawodników Polonii na temat polityki klubu. Wszystko przez Denisa Gizatullina.

Rosjanin irytuje kibiców. Zwłaszcza postawą na torze, bo w ostatnich dwóch meczach wyjazdowych prezentował się fatalnie (dwa razy bez zdobyczy punktowej). Jego zachowanie poza torem też pozostawia wiele do życzenia. Gizatullin rzadko pojawia się na treningach, po zawodach odpuszcza drużynowe spotkania, podczas których omawiane są poszczególne wyścigi. Nieoficjalnie w klubie mówi się, że swoją postawą stawia wszystkich pod ścianą; odsunięty od składu czy od wyścigu, obraża się i grozi absencją w kolejnych meczach.

Kto jest lepszy?

Po naszym tekście we wtorkowym wydaniu "Pomorskiej", w którym pytaliśmy, czy warto dawać szansę zawodnikowi, który nie zachowuje się fair w stosunku do klubu, rozpoczęła się dyskusja. Znaczna część kibiców Polonii w miejscu Gizatullina wolałaby oglądać któregoś z juniorów.

Z powodu ustalania składu, do nieporozumień dochodzi również na linii klub - Damian Adamczak. Trzeci z grona bardziej doświadczonych juniorów Polonii (obok Szymona Woźniaka i Mikołaja Curyło) ma żal do menedżera Roberta Sawiny.

Decyduje menedżer

- Damian ciągle czeka na swoją szansę - opowiada Rafał Kuskowski, menedżer żużlowca. - Codziennie pracuje w parkingu, stawia się na każdym treningu. Ale w klubie ciągle słyszy: nie. Dlaczego działacze wolą oglądać zera Gizatullina? Jestem pewien, że Damian spisałby się w Poznaniu znacznie lepiej. I wreszcie zacząłby jeździć, co jest dla niego bardzo ważne. Polonia tyle mówi o inwestowaniu w wychowanków, a nie daje jednemu z nich żadnych szans na rozwój. Przez sezonem Robert Sawina zapewniał, że o składzie będą decydowały treningi i postawa w meczach. Tymczasem to, kto pojedzie w meczu z Lotosem, wiadomo było już w poniedziałek. I żadne treningi nie mają znaczenia. Gdzie Damian ma udowodnić swoją przydatność do drużyny? Gdzie ma nabrać doświadczenia - pyta Kuskowski.

Jak twierdzi, przed sezonem pytał władze bydgoskiego klubu o możliwość wypożyczenia Adamczaka do innej drużyny. Ale klub się na to nie zgodził. - Teraz chłopak się marnuje. Nie jeździ, nie ma za co żyć - opowiada Kuskowski. - A klub jakby z niego zrezygnował. Traktuje go jak kogoś na doczepkę. A ten chłopak ma talent. Kiedy ma go rozwijać, jak nie teraz?

Może w Łodzi

Adamczak pokazał się w tym sezonie w trzech meczach Polonii. W spotkaniu z Daugavpils w Bydgoszczy wystartował dwa razy i zdobył 2+1 pkt. (2,0). W meczu z Orłem Łódź (również w Bydgoszczy) wyjeżdżał cztery razy i zdobył 5+1 pkt (3,1,0,1). Pojechał też z drużyną do Rybnika. Walczył ambitnie, ale oba wyścigi w których uczestniczył kończyły się jego upadkami i wykluczeniem z powtórek.

- Damian nie jest jeszcze zawodnikiem, który dawałby gwarancję punktów. Zwłaszcza w meczu z takim przeciwnikiem jak Lotos Gdańsk - odpowiada Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii. - Nie chcemy ryzykować jazdy z trzema juniorami w składzie, w tak ważnym dla naszej przyszłości meczu. Póki co, wydaje nam się, że na ten mecz Gizatullin jest jednak pewniejszy. Dostrzegamy jednak jego wpadki na torze i poza nim. Myślimy również nad tym, jak pomóc Damianowi. Nikt go nie skreśla. Być może dostanie szansę na start już w meczu w Łodzi. Ostateczna decyzja należy do Roberta Sawiny. On musi jednak widzieć nie tylko pracę Damiana na torze, ale również jego pozytywne nastawienie do klubu.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Ermol
W Polonii są problemy przy ustalaniu składu i byłoby ok, gdyby te problemy dotyczyły bogactwa w składzie. Tymczasem wybieranie z dwójki Gizatulin, Adamczak na wyjeździe, to i tak oddawanie punktów prawie walkowerem, a zgodze się z p. Kanclerzem, że na naszym torze z takim przeciwnikiem jak Wybrzeże czy Start, większe możliwości zdobyczy punktowych gwarantuje rosjanin. Mam natomiast wątpliwości, czy nie należało w meczach z Łodzią i Poznaniem, bez oglądania się na " fochy " Gizy, wstawić Damiana. Przy okazji chciałbym apropo atmosfery w klubie zadać pytanie, jak to jest, że zawodnicy którzy opuszczają Polonię i generalnie w niej zawodzili, w innych klubach natychmiast doznają olśnienia i jeżdżą prawie rewelacyjnie. Można niezłą listę ułożyć, zaczynając od Davidssona poprzez Jonssona, Lindbaecka czy z naszego podwórka Buczkowskiego i Chrzanowskiego.
E
Ermol
W Polonii są problemy przy ustalaniu składu i byłoby ok, gdyby te problemy dotyczyły bogactwa w składzie. Tymczasem wybieranie z dwójki Gizatulin, Adamczak na wyjeździe, to i tak oddawanie punktów prawie walkowerem, a zgodze się z p. Kanclerzem, że na naszym torze z takim przeciwnikiem jak Wybrzeże czy Start, większe możliwości zdobyczy punktowych gwarantuje rosjanin. Mam natomiast wątpliwości, czy nie należało w meczach z Łodzią i Poznaniem, bez oglądania się na " fochy " Gizy, wstawić Damiana. Przy okazji chciałbym apropo atmosfery w klubie zadać pytanie, jak to jest, że zawodnicy którzy opuszczają Polonię i generalnie w niej zawodzili, w innych klubach natychmiast doznają olśnienia i jeżdżą prawie rewelacyjnie. Można niezłą listę ułożyć, zaczynając od Davidssona poprzez Jonssona, Lindbaecka czy z naszego podwórka Buczkowskiego i Chrzanowskiego.
k
kibol
widac ze to zryty beret tak samo jak jego kumple z trybuny B na Zetce:) wypier... go z klubu niech idzie gdzies w II lidze smigac - zobaczymy na jakie pilkarskie mecze wtedy bdzie chodzil? chyba nie Zetki! to zachowanie pokazuje jacy polinteligentni sa w wiekszosci sportowcy - bez zadnego najczesciej wyksztalcenia - i ze niewiele sie roznia od rownie polinteligentnych kiboli - stad sie tak dobrze dogaduja miedzy soba - to taka sama cholota
k
kibic
Niestety trzeba powiedzeć prawdę w oczy . Damianowi pomyliły się kluby i chyba dyscypliny . Nie wiem jakim jest zawodnikiem (nie bywam na zawodach młodzieżowych ) ale skoro pbraża swoich kolegów z drużyny nazywając ich "pydziarzami" to podziękowałbym mu za to właśnie odsuwając go całkowicie , karnie od drużyny . Z tego co pamiętam kiedyś był gwiazdą zdarzenie podczas treningu piłkarzy Polonii gdzie użył w ich kierunku słów obrażających dobre imię Klubu .
A
Adams
Co do Adamczaka. Jestem za tym by go wstawić za Gizatullina, ale jak słysze że Damian w parkingu do kolegów z drużyny odnosi się vel "pydziarze" to sorki, ale chyba wole obrażalskiego Gizę. Damian aż tak utalentowany nie jest by mu wybaczać takie zachowania. Jeśli nie ma szacunku do ludzi z klubu to albo niech wydorośleje albo papatki.
W
WuKaeS
Damianek to kibol Zetki! Chodzi po parkingu dumnie z opaska Zawiszy - wiec sie nie dziwmy ze go nie lubia i nie wstawiaja do skladu
a
anonimowy napinacz
Do kolesia wyżej, weź chłopie nabierz jaj i powiedz swoje niechęci owemu menago w oczy, a nie się tutaj brandzlujesz na necie i ferment siejesz. Zabolało bo gość trochę prawdy o nieskazitelnej Polonii powiedział?

Prawda jest taka,że na takie mecze jak Orzeł czy PSŻ, chętnie bym widział 3-4 swoich zawodników, a tego Rosjanina odstawiłbym już znacznie szybciej niż po meczu w Poznaniu, gdzie ci młodzi mają się objeżdżać jak nie na takich farfoclach z dołu tabeli. Taki Braun chyba już z 3 lata ma licencje, pojechał on kiedyś w Lidze? Ten Jóźwik dobrze się zapowiada, inni też chyba na te 2 biegi od dzwona mogliby w I lidze pojechać, co Kostkowi, Walaskowi czy Emilkowi za mało kasy będzie, no fakt na Orle czy PSŻ można konto podreperować.Tylko czemu tak w Gdańsku nie punktował szczególnie Emil czy Kostek.
m
menago sportu..hehe
Panie R. Kuskowski. Wchodzisz pan na portale i pod różnymi nickami, krytykujesz pan działąnia klubu, wytykając małe zainteresowanie Damianem. Może jednak dla dobra zawodnika, odpuści pan pierdoły wypisywane i wygadywane w realu i zajmie się szukaniem kasy dla zawodnika. Jątrzy pan, skłóca wszystkich, nie jest pan odpowiednim człowiekiem, aby opiekować się młodymi żużlowcami. Na szczęście Szymona Woźniaka w porę się opanował i odstawił pana na bezpieczną dla siebie odległość. Mieni się pan menago Damiana? Jakie środki zostały mu zapewnione? To nie jest tak, że próbuje pan na nim się dorobić...? interesy nie ida? Apel do Damiana Adamczaka.. Odstaw tego darmozjada, a będziesz spokojniejszy. Niee tworzy on i nie stworzy atmosfery, w której będziesz mógł dalej się rozwijać. Porozmawiaj z innymi, którym "doradzał" Twój ..pfuu. menago...
a
adi
- Damian nie jest jeszcze zawodnikiem, który dawałby gwarancję punktów. Zwłaszcza w meczu z takim przeciwnikiem jak Lotos Gdańsk - odpowiada Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii.
Zatem tą gwarancje daje Denis Gizatulin, który w dwóch ostatnich wyjazdach punktu nie zdobył.Tu ewidentnie jest jakis szwindel. Bawcie sie dalej pseudo-działacze i trenerzy. Bankrut jest blisko. Mam tylko nadzieje, ze w nastepnej Polonii nawet tej II-go ligowej was nie zobacze darmozjady. Tfu
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska