https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Utrą nosa parkującym pod bydgoską katedrą

DARIA JANKIEWICZ
Codziennie pod murami katedry parkuje kilkanaście aut
Codziennie pod murami katedry parkuje kilkanaście aut Jarosław Pruss
Kiedy tylko stopnieje śnieg, miasto zamierza wypowiedzieć wojnę kierowcom, którzy bezprawnie parkują pod samymi murami Fary.

Pisaliśmy niedawno o Katedrze Bydgoskiej, która miała być tylko ozdobą miasta, a stała się obleganym parkingiem. Codziennie wokół jej murów stoi co najmniej kilkanaście aut. Nie tylko księży, ale również osób nieuprawnionych do tego.

- W innych miastach byłoby to nie do pomyślenia. Przecież katedra to nie tylko miejsce święte, ale także zabytek, o który należy dbać, eksponować go i chwalić się nim - bulwersował się pan Marek, nasz Czytelnik. - Co pomyśli sobie taki turysta, kiedy przyjdzie zobaczyć katedrę, a pod samymi jej murami zobaczy zaparkowane samochody? Tak nie może być! - przekonywał.

Najpierw przy murach, później wewnątrz

Problemem zainteresowali się również użytkownicy forum “Pomorskiej". - To bardzo niebezpieczna tendencja. Oby nikt z decydentów nie wpadł na pomysł, aby między mszami świętymi parkować “ważne" samochody wewnątrz katedry - komentował zjadliwie Andrzej Adamski.

Myślą nad wybudowaniem parkingu

Z nieoficjalnego źródła dowiedzieliśmy się także, że kuria chciałabym wybudować obok katedry parking. Ksiądz dr Sylwester Warzyński, rzecznik kurii nie potwierdził tej informacji, ale przyznał, że coś słyszał na ten temat. Polecił nam również, aby w sprawie ewentualnego parkingu zwracać się do proboszcza parafii. Ksiądz Zbigniew Maruszewski od dwóch tygodni przebywa jednak w szpitalu.

Aby zweryfikować informację o planach powstania nowego parkingu, zwróciliśmy się więc do Urzędu Miasta. - Na razie to są tylko przymiarki - zapewnił Bogdan Dzakanowski, doradca prezydenta miasta ds. społecznych.

Koniec z samowolką kierowców

- W pierwszej kolejności zamierzamy zająć się rygorystycznie tymi kierowcami, którzy parkują tam bez uprawnienia. Myślę, że to na tyle wyjaśni sprawę, że samochody znikną spod murów katedry. Te, które parkują tam mając do tego odpowiednie uprawnienie są na tyle nieliczne, że nie będą stanowić większego problemu. - Co, jeśli tak się nie stanie? - dopytuję. - Wtedy zaczniemy szukać innego, lepszego rozwiązania - wyjaśnia Dzakanowski.

Do walki z kierowcami bezprawnie parkującymi pod murami katedry, miasto zamierza przystąpić, kiedy tylko stopnieje śnieg.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
S.
A gdzie niby chcą zbudować parking koło Katedry?Ludzie opamiętajcie się!Przecież nie wszędzie trzeba wjechać samochodem.Moim zdaniem do strefy staromiejskiej wjazd powinien być tylko dla pojazdów uprzywilejowanych,dostawczych i mieszkających tam ludzi.Oczywiście trzeba budować parkingi,ale nie w najstarszej,zabytkowej części miasta.A parkujących na Farnej,Przyrzeczu,Wyspie Młyńskiej,czy obok Katedry,Straż Miejska i Policja powinna karać wysokimi mandatami.I to niezależnie czy są to prokuratorzy,czy radni,albo urzędnicy miejscy.Właśnie oni tym bardziej nie powinni popełniać wykroczeń.
d
dibis
A ja widzę ten problem inaczej - kto tam parkuje? Obok jest Prokuratura, Ratusz... Znowu okaże się, że gnębią urzedasów.
H
HYM
Oczywiście władze miasta widzą tylko jeden problem i to ten, który mu bardziej pasuje. Ja widzę problem z ilością miejsc parkingowych w centrum miasta!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska