Utrudnienia w centrum Mogilna szybko się nie zakończą

Od kwietnia trwa remont mostu na rzece Pannie, czyli części ulicy Hallera. Prace oznaczają oczywiście utrudnienia w ruchu. Część mieszkańców już zaczyna się niecierpliwić, choć od początku zapowiadano, że remont potrwa do czerwca.

Więcej wiadomości z Mogilna www.pomorska.pl/mogilno

Alina Dobersztyn, rada miejska stwierdziła niedawno, że roboty przy budowie mostku idą zbyt wolno. Jak mówi na placu widać zaledwie dwóch kręcących się pracowników. Podobne zdanie ma inny radny Karol Nawrot. Także zwrócił niedawno uwagę, że utrudnia w ruchu są spore, a mimo to roboty posuwają się wolno. Wcześniej na problem zwrócili nam uwagę czytelnicy. Mieszkańcy oczekują bowiem, że przy przebudowie mostku będzie pracować liczna ekipa budowlańców, a remont niedługo się skończy. Burmistrz Leszek Duszyński zapowiada, że prace na ulicy Hallera mają potrwać do końca czerwca.
- Pewnych rzeczy nie da się przyspieszyć. To są prace nie tylko na jezdni mostku, ale też pod nim - wyjaśnia włodarz. Arkadiusz Grobelski z mogileńskiego ratusza dodaje, że harmonogram robót nie jest zagrożony. Wyjaśnia, że firma kładzie kolejne warstwy betonu na konstrukcji. Każda warstwa musi odleżeć i trzeba ją polewać wodą.

- Siłą rzeczy nie jest do tego potrzeba ekipa 15 czy 20 osób.ą dwie osoby - mówi. Arkadiusz Grobelski zapewnił, że kiedy prace na nawierzchni będą wykonane ruch wróci na remontowany teraz pas jezdni.

Utrudnienia związane z robotami na mostku to dopiero początek. Od połowy czerwca będą trwały prace przy budowie tymczasowego przejazdu przez tory kolejowe, dla osób jadących do Mogilna z zachodniej części gminy i z powrotem. Potem wiadukt nad torami zostanie zamknięty na czas remontu.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje