Trwają prace nad modułowymi radarami ze sztuczną inteligencją. Urządzenia mają strzec bezpieczeństwa ruchu drogowego w różnych sytuacjach - będą nie tylko mierzyć prędkość jednemu pojazdowi. Chodzi o to, aby m.in. wykrywały przejazdy na czerwonym świetle, mierzyły prędkość na wielu pasach ruchu kilku autom i kontrolowały czy kierowca skręca z odpowiedniego pasa.
Dowodami wykroczeń nie będą tylko jak do tej pory zdjęcia z fotoradarów. - W materiale dowodowym będzie można użyć nagrania video ze zdarzenia, a urządzenia będą dokładniejsze - wyjaśnia Jakub Główka, z Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów.
Przeczytaj także: Mężczyźni o tym imieniu częściej zdradzają [LISTA]
Nowe fotoradary mogą trafić na autostrady i drogi szybkiego ruchu. Będzie je można konfigurować w zależności od potrzeb. Ulepszone fotoradary mają być gotowe w ciągu pół roku. Czy i kiedy zostaną włączone do obecnego systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym, okaże się po badaniach i testach.
Pod względem liczby fotoradarów czempionem w Europie są Włochy. Tam odnotowano niemal 5,9 tys. tego typu urządzeń. Niewiele mniej fotoradarów, bo ponad 5,5 tys., znajduje się w Wielkiej Brytanii, dając jej drugie miejsce w rankingu. Sąsiednie Niemcy z wynikiem ok. 3,9 tys. fotoradarów również znalazły się w czołówce Europy. Wysoko w klasyfikacji uplasowała się także Francja (ponad 2,6 tys. fotoradarów) oraz Szwecja, Hiszpania, Belgia i Austria, gdzie we wszystkich wymienionych krajach liczba fotoradarów przekracza 1 tys.