Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Drwęca jest wysoko

Tekst i fot. (kat)
Stan wody w Drwęcy jest cały czas monitorowany
Stan wody w Drwęcy jest cały czas monitorowany
Woda sięga 2,60 m. - Nie ma jednak powodów do paniki - zapewnia Marian Chwiałkowski, szef zarządzania kryzysowego w Urzędzie Miasta w Brodnicy. - Nie dopuszczamy, by woda wylała się z koryta.

Stan Drwęcy podniósł się dość znacznie, ale od dwóch dni utrzymuje się na tym samym poziomie. Woda dostała się na działki przy ul. Paderewskiego, do piwnic i garaży m.in. przy Lidzbarskiej i ks. Kujota.
- To woda z gruntu, która nie ma gdzie ujść. Nie jest to woda wylewająca się z koryta rzeki - mówi Chwiałkowski. Burmistrz zarządził całodobowy monitoring stanu Drwęcy.

- Mieszkańcy dzwonią, dopytują o sytuację, o ewentualne przewidywania. Wskazują, gdzie woda dostała się do piwnic. Tam gdzie jest to konieczne pomagamy. Mamy przygotowane worki z piaskiem, ale na razie nie było powodów, by je rozkładać tam, gdzie nie jest to konieczne. Wymieniamy na bieżąco tylko worki układane w okolicach starego "Piano" przy ul. Wodnej - dodaje szef zarządzania kryzysowego.

Urzędnicy mają przygotowane w pogotowiu worki z piaskiem, które w razie potrzeby zostaną ułożone w miejscach, gdzie woda mogłaby się wydostać z brzegów. Na razie nie ma jednak powodów do paniki.
- Nie ma już śniegu, który mógłby topnieć i podnieść poziom wody - wyjaśnia Chwiałkowski. - Ponadto przymrozek, który był już w nocy ze środy na czwartek trochę pomógł. Nie dopuszczamy, by woda wylała, szczególnie w okolicy ul. Łaziennej.
Mieszkańcy, którzy mają problem z wodą i potrzebują pomocy, mogą kontaktować się ze strażą miejską - tel. 56 49 84 010.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska