Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga, kradną rowery! Z piwnic i komórek

(ak)
Dobrze jest zabezpieczyć zarówno ramę, jak i koło. Więcej na ten temat na stronie www.parkujrower.byd.pl
Dobrze jest zabezpieczyć zarówno ramę, jak i koło. Więcej na ten temat na stronie www.parkujrower.byd.pl Jarosław Pruss
Sezon jeszcze się nie zaczął, a do końca marca już 123 mieszkańców regionu zgłosiło kradzież swoich dwóch kółek. Większość z nich była słabo zabezpieczona.

Ponad tysiąc rowerów skradziono w Kujawsko-Pomorskiem w ubiegłym roku. A już do końca marca tego roku policja przyjęła zgłoszenia o zniknięciu 123 kolejnych. Tylko w Bydgoszczy i jej okolicach - prawie 60.
- Mieliśmy niedawno sygnały, że kradziono na Bartodziejach rowery z takich składzików, pomieszczeń gospodarczych, gdzie mieszkańcy je trzymali - potwierdza wzmożone działania złodziei Sebastian Nowak z Bydgoskiej Masy Krytycznej.

Okazja czyni złodzieja - podkreśla policja. Statystyki pokazują, że im gorsze zabezpieczenie, tym większe prawdopodobieństwo, że stracimy rower.
Mniej istotne jest natomiast, jak cenne są nasze dwa kółka. - Kradzione są zarówno te, których wartość właściciel ocenił nawet poniżej 250 zł, a to przypomnijmy jest kwalifikowane jako wykroczenie, ale i takie, gdzie wartość przekracza 20 tys. zł - mówi młodszy aspirant Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. - To, co łączy większość tych rowerów, to żadne albo słabe zabezpieczenie.

Rowery giną sprzed sklepów, z klatek schodowych, także z piwnic. - Włamywacz dostaje się do piwnicy, często chronionej kiepską lub łatwą do pokonania kłódką, a potem zabiera co najcenniejsze i czasem jest to rower - opowiada Słomski.
W ubiegłym roku w całym regionie zgłoszono prawie 1100 kradzieży rowerów. - Już nawet nie mówimy o nasileniu kradzieży np. przed okresem komunii pierwszych, ale rowery znikają przez cały sezon - dodaje.
Nawet zimą. - Już przez pierwsze trzy miesiące tego roku znikły w regionie 123 rowery - podaje policja. Przy czym warto zwrócić uwagę, że są to dane dotyczące tylko spraw zgłoszonych policji. Z tych 123 rowerów tylko w 40 przypadkach miała miejsce sama kradzież, a w 83 - była to kradzież z włamaniem.

W samej Bydgoszczy i bydgoskim powiecie zgłoszono 59 kradzieży rowerów. Także większość z nich zabrano przy okazji włamania. A sezon rowerowy dopiero przed nami.

- Im lepiej zabezpieczymy rower, tym mniej będzie kusił złodzieja. Zostawiajmy zatem sprzęt w miejscu monitoro-wanym, gdzie kręci się sporo ludzi, a jeśli jest taka możliwość, poprośmy kogoś, by zerkał na nasz rower - radzi Słomski. - Stosujmy dobrej jakości zabezpieczenia. Najlepsze są te tzw. typu U-lock. Starajmy się zahaczać o stojak do roweru nie tylko ramę, ale i koła. - W miarę dobre zabezpieczenie to wydatek od minimum 80 zł. Te za 20-30 zł z sieci dużych handlowych zwykle można przeciąć zwykłymi szczypcami - dodaje Nowak.

Czytaj: Ukradł rower z plaży, bo nie chciał wracać na piechotę

Również znakowanie rowerów przez policję jest jakimś zabezpieczeniem. Złodziej, wiedząc, że usunięcie grawerowania będzie utrudnieniem, może zrezygnować z jego kradzieży. A potencjalny kupiec nie będzie zainteresowany nabyciem takiego roweru. - A zakup kradzionego roweru może być uznany za paserstwo, jeśli okaże się, że nabywca mógł podejrzewać, jakie było pochodzenie towaru - dorzuca Słomski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska