Wszystko po to, aby wyłudzić pieniądze. Policjanci zatrzymują oszustów, ale w ich miejsce pojawiają się następni, którzy zmieniają sposób działania. - Nie przekazujmy żadnych pieniędzy nieznanym osobom. O podobnych przypadkach informujmy policję - apelują stróże prawa.
Czytaj: waga! Oszuści podszywają się pod znane sieci handlowe, by wyłudzić dane
W ubiegłym tygodniu dyżurny policji w Chojnicach został powiadomiony przez kilku mieszkańców powiatu chojnickiego o próbie oszustwa na ich szkodę. Z relacji tych osób wynika, że zadzwonił do nich nieznany człowiek i poinformował, że syn albo córka spowodowali wypadek drogowy i tylko niezwłoczna wpłata kilkudziesięciu tysięcy złotych uchroni ich przed aresztem.
Zgłoś kandydata do tytułu "Najpopularniejszy Dzielnicowy 2014" Czekamy tylko do poniedziałku!
Jest to kolejna metoda działania oszustów, którzy dotychczas podawali się na przykład za wnuczka. Oszuści próbują wykorzystać nasze zaufanie, wymyślając i opowiadając różne historie. Często takie, które dotyczą rzekomo naszych bliskich. Jest to kłamstwo, które ma uwiarygodnić ich działanie. Zdarza się, że dzwoniący podają się za policjantów.
Ale policja tak nie działa! Policjanci w takich przypadkach nie kontaktują się telefonicznie ani nie żądają wpłaty jakichkolwiek pieniędzy. Gdy dzwoni do nas osoba podająca się za funkcjonariusza, natychmiast skontaktujmy się z policją na bezpłatny numer 112 czy 997. Należy przestrzegać podstawowej zasady - nie przekazywać takim osobom, żadnych pieniędzy. Wszyscy mieszkańcy powiatu chojnickiego, którzy w ubiegłym tygodniu powiadomili policję o próbie oszustwa, nie dali wiary przestępcom i uchronili swój majątek.
Czytaj e-wydanie »