- Zmiany nie powodują żadnego pogorszenia obsługi komunikacyjnej rejonów, których dotyczą. Można się za to spodziewać drobnych utrudnień związanych na przykład z przesiadkami - wyjaśnia Daniel Sarul, odpowiedzialny za komunikację miejską zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Przyznaje też, że korekty wynikają z oszczędności.
Drogowcy znaleźli je w rejonach, gdzie niepotrzebnie grupują się trasy linii - na Brdyujściu i Szwederowie.
Szczegóły w dzisiejszym (23.03.2011) w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"
Czytaj e-wydanie »