Ci, którzy wyjechali na wczasy w Polsce na początku czerwca wrócili z nosem na kwintę. Deszcz, wiatr, zimno. Brrr...
Beztrosko, ale w domku
- Moja żona jest w ciąży, w sierpniu będzie rodzić, więc nie mieliśmy innego wyjścia, jak pojechać na wakacje już teraz. Byliśmy na Mazurach w ośrodku koło Giżycka. Praktycznie większość urlopu przesiedzieliśmy w domku, bo przeszkadzał wiatr i zacinał deszcz. Byliśmy za to na kilku niezapomnianych spacerach, no i cieszyliśmy się całkowitą beztroską, więc nie było aż tak źle. Plusem był też brak tłoku na plaży - żartuje Marek Sztajnert z osiedla Leśnego w Bydgoszczy, chociaż nie ukrywa, że wyjeżdżając liczył na lepszą aurę.
Do śmiechu nie było ostatnio właścicielom ośrodków wczasowych.
Ratowniczki bezrobotne?
- Wszystko już od dawna zapięte przed sezonem na ostatni guzik, a w wolne dni mój ośrodek dosłownie świecił pustkami. Żywej duszy nie było. Mamy oczywiście rezerwacje na lipiec i sierpień, ale wiadomo jak z tym jest. Każdy ma prawo odmówić. Mam nadzieję, że się wypogodzi, bo przygotowaliśmy sporo atrakcji, nie tylko dla dzieci, mamy park wodny i kąpielisko, na którym w tym sezonie będą pracowały same ratowniczki. Martwię się, żeby nasze wysiłki nie poszły na marne - mówi Andrzej Szkupiński, szef ośrodka w Chmielnikach pod Bydgoszczą.
Morze zarezerwowane
Ewa Wicher, właścicielka ośrodka "Pod Wydmami" w Mielnie jest dobrej myśli.
- W ubiegłym tygodniu były u nas wolne miejsca, a zazwyczaj mamy komplet. Mimo kapryśnej pogody jak dotąd nikt nie odmówił lipcowych rezerwacji. Zresztą nad morzem nigdy nie jest źle. Jeśli jest choć trochę słońca, to już wielka frajda dla wczasowiczów. Oprócz tego nadmorskie miejscowości mają dość atrakcji "pod dachem" - tłumaczy Ewa Wicher.
My mamy dobre wiadomości dla wszystkich, którzy będą wypoczywać w najbliższych tygodniach.
Sucho i ciepło
- Jeśli chodzi o długoterminowe prognozy, to ostatnio sprawdzają się te, które opracowuje jeden z niemieckich instytutów, który ze sporym wyprzedzeniem przewidział pogodę w marcu, kwietniu, maju i czerwcu. W lipcu i sierpniu najprawdopodobniej będzie słonecznie i sucho - informuje Andrzej Stępień z Bydgoskiego Biura Pogody.
W najbliższych dniach synoptycy przewidują przelotne opady deszczu i spore zachmurzenie, ale już w sobotę zacznie się rozpogadzać. W niedzielę zacznie napływać nad nasz region suche, kontynentalne powietrze. Za oknami od 22 do 25 stopni.