
- Niewiele osób wie, że można nauczyć psa załatwiania się na komendę - wyjaśnia Izabella Szolginia, dyrektor Schroniska dla Zwierząt w Bydgoszczy. - Moja Bibi, która jest wilczarzem reaguje na szeleszczenie woreczka. Ważne jest, aby używać do uprzątnięcia kup specjalnych woreczków, które są biodegradowalne. Kultura osobista wymaga tego, żebyśmy sprzątali po swoich psach.

W happeningu uczestniczyli również uczniowie bydgoskich szkół.

Pierwsza taka akcja odbyła się w 2010 roku. Podczas niej przechodnie mogli "podziwiać" m.in. galerię psiego łajna. - Zrobiliśmy też scenkę rodzajową - wspomina Szolginia. - Umieściliśmy w piaskownicy lalki, które miały imitować dzieci, a na około nich położyliśmy wykonane z plasteliny kupy. W ten sposób chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że najmłodsi są bardziej niż dorośli narażeni na zarazki, ponieważ częściej dotykają brudnych rzeczy.

Tylko od początku roku bydgoscy strażnicy ukarali leniwych właścicieli 42 mandatami o łącznej wartości 3 tys. 800 zł. 17 osób otrzymało zaś upomnienia. Za to wykroczenie grozi kara w wysokości nawet do 500 zł.