W Inowrocławiu, w przeciwieństwie do innych polskich uzdrowisko jest bardzo mało miejsc noclegowych w prywatnych pensjonatach i kwaterach. A nie każdy kuracjusz chce mieszkań w sanatorium.
Zalety systemu ambulatoryjnego
Leczenie i kuracja w systemie ambulatoryjnym jest coraz chętniej stosowane w kurortach Europy Zachodniej. Kuracjusze mieszkają w pensjonatach, ośrodkach wypoczynkowych czy kwaterach prywatnych, korzystają z opieki specjalistów w przychodniach uzdrowiskowych i zabiegów przyrodoleczniczych. Zaletą takiego systemu jest czerpanie stałych dochodów z wynajmu pokoi przez mieszkańców. Tę drogę wybrali, na przykład gospodarze najmłodszego polskiego uzdrowiska - Krasnobrodu koło Zamościa w woj. lubelskim.
Wśród milionów rodaków, jacy każdego roku reperują zdrowie w rodzimych uzdrowiskach jest duża grupa osób, które z najróżniejszych powodów nie chcą podczas kuracji mieszkać w sanatoriach. Wolą pobyt indywidualny w pensjonacie lub na kwaterze prywatnej, gdzie nie są związani reżimem sanatoryjnego rozkładu dnia.
Prof. Zdzisław Krasiński w trzecim tomie swojego książkowego cyklu pt. "Zmieniający się świat uzdrowisk", oceniając polskie zdroje tak m.in. napisał o Inowrocławiu: "Jest ponadto rzeczą charakterystyczną brak prywatnych pensjonatów w części przyuzdrowiskowej. (...) Nie jest to więc zdrojowisko gęsto obrosłe, jak Ciechocinek czy Krynica, pensjonatami dla kuracjuszy, gdzie tanio mieszkając, przyjmują ambulatoryjnie przypisane zabiegi".
To szansa dla zdroju i mieszkańców
Książka została wydana w 1998 r. i od tego czasu sporo się zmieniło w inowrocławskim zdroju. Powstało już kilka obiektów pensjonatowych, spotyka się również więcej informacji o kwaterach prywatnych, jednak w porównaniu z innymi ośrodkami uzdrowiskowymi w Polsce, nawet znacznie mniejszymi od Inowrocławia to baza co najwyżej skromna. A przecież - jak twierdzą znawcy tematu - jej rozwój to nie tylko źródło dochodu dla właścicieli, ale i wielka szansa na rozkwit uzdrowiska i znacznie bardziej efektywne wykorzystanie bogatej bazy zabiegowej, jaką dysponuje Inowrocław. Należy więc sobie życzyć, aby w strefie uzdrowiskowej Inowrocławia (ale nie tylko) przybywało miejsc noclegowych dla kuracjuszy i turystów, bo dzięki napływowi większej liczby gości skorzystają na tym w efekcie wszyscy mieszkańcy.