Użyczył telefonu, potem chciał pieniędzy

Prokuratura Rejonowa w Rypinie prowadzi śledztwo przeciwko Henrykowi P. Ten wielokrotnie karany mężczyzna jest podejrzany o dokonanie 28 września kolejnego rozboju, tym razem w dość nietypowej sytuacji. Tamtego dnia bowiem pewna mieszkanka Rypina chciała pilnie zadzwonić do jednego z członków swojej rodziny. Widząc nieznajomego, Henryka P. właśnie, rozmawiającego przez komórkę, poprosiła go o użyczenie na chwilę telefonu. On zgodził się i wraz z kobietą wszedł do jej mieszkania. Postanowił jednak wykorzystać sytuację, żądając od rypinianki 50 złotych. Nie była to prośba, lecz zwykłe groźby, z pozbawieniem jej życia i szarpaniną włącznie.

Przerażona kobieta nie dała nieznajomemu pieniędzy tylko dlatego, że ich po prostu nie miała.

Zdenerwowany obrotem sprawy Henryk P. opuścił jej mieszkanie, ona zaś o zdarzeniu powiadomiła policję. Podejrzanego zatrzymano jeszcze tego samego dnia. Na wniosek prokuratury rypiński sąd zastosował wobec wielokrotnego recydywisty areszt tymczasowy na dwa miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia.