VANCOUVER 2010: Złote klonowe liście. Kanada wygrywa, w dogrywce, z USA

WSZYSTKO O ZIMOWYCH IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH

znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/vancouver

Osiemnaście tysięcy kibiców w Canada Hockey Place, w przeważającej części Kanadyjczyków, nie wyobrażało sobie, aby finał nie zakończył się wygraną gospodarzy. Mecz rozstrzygnął się jednak dopiero w dogrywce, granej 20 minut do "nagłej śmierci“, od początku ostro zaatakowali gospodarze. Ich napór przyniósł sukces w 68. minucie. Do bezpańskiego krążka dopadł Sidney Crosby i strzałem z ostrego kąta zakończył finał.

Kanadyjczycy udanie zrewanżowali się zatem Amerykanom za grupową porażkę 3:5. Zostali też złotymi medalistami jako gospodarze, co nie zdarzyło się od 30 lat, gdy w Lake Placid mistrzami byli Amerykanie.
- Od wielu lat na takich imprezach jak igrzyska olimpijskie czy mistrzostwa świata kibicuję po prostu lepszym, a na mecze patrzę jak na spektakl - mówi Andrzej Guzikowski, przed laty napastnik Polonii Bydgoszcz. - Hokej grany przez Kanadyjczyków czy Amerykanów różni się od tego w wykonaniu Czechów czy Szwedów, chociaż ci także grają w NHL. Jest oparty na kondycji i szybkości, jest też w nim duża doza przypadkowości. Liczy się dynamika i siła. U Europejczyków jest więcej płynności, kunsztu i finezji. Taki a nie inny styl gry determinują krótsze i węższe lodowiska - uważa.

- Finał mógł się rozstrzygnąć równie dobrze w drugą stronę - twierdzi były polonista. - Spotkały się dwa równorzędne zespoły i jednocześnie dwie najlepsze drużyny. Jednak jestem przekonany, że w mistrzostwach świata kolejność będzie inna - dodaje.

- Nie ma szans, by dogonić tych najlepszych - twierdzi bydgoszczanin. - Wszystko bierze się z masowości. Jeśli u nas uprawia hokej kilkuset zawodników, to trudno wierzyć, że z tak małej liczby uda się wyłonić dobrą reprezentację. Drugim ważnym czynnikiem jest baza. Jeśli nie ma lodowisk, to jak młodzi ludzie mają nauczyć się jeździć na łyżwach. Poza tym trzeba mieć program rozwoju dyscypliny, a tego u nas nie ma. Jeśli nie będziemy uczyli hokeja w szkołach, to nie będzie napływu nowych zawodników. A tak nasz hokej cały czas idzie w dół i nie widać, by ta tendencja mogła być zahamowana - zakończył.