5 z 12

fot. Andrzej Muszyński
Nieco zagubiony Agali po przyjeździe do Bydgoszczy pojawił się w jednym z salonów prasowych.
6 z 12

fot. Andrzej Muszyński
7 z 12

fot. Andrzej Muszyński
.- Jechał ponad 20 godzin, ale chciał koniecznie trenować - mówił nam Osuch. Na popołudniowych zajęciach prezentował się bez zarzutu. Do jego sylwetki też nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Był bardzo aktywny w ćwiczeniach, a potem w małych grach. W grze wewnętrznej nie brał udziału tylko biegał wokół boiska.
8 z 12

fot. Andrzej Muszyński
- Taki piłkarz, który ma na koncie choćby Puchar Niemiec z Schalke byłby dużym wzmocnieniem do Zawiszy - przekonuje Osuch.