TUCHOLANKA TUCHOLA - VICTORIA LISEWO 0: (0:0)
1. Start Warlubie 4 12 19-2
2. Start/Eco-Pol Pruszcz 4 12 15-4
3. Olimpia II Grudziądz 4 10 19-2
4. Strażak Przechowo 4 9 14-7
5. Polonia Bydgoszcz 4 9 10-6
6. Pomorzanin Toruń 4 7 14-10
7. Promień Kowalewo 4 6 5-4
8. Pomorzanin Serock 4 4 7-9
9. Drwęca Golub-Dobrzyń 4 4 4-13
10. Cyklon Kończewice 4 4 9-23
11. Spójnia/Sanitrans 4 3 7-11
12. Tucholanka Tuchola 4 3 2-8
13. Sparta II Brodnica 4 2 3-7
14. Czarni Nakło 3 1 2-5
15. Victoria Lisewo 3 3 2-9
16. Unislavia Unisław 4 0 3-15
Tucholanka nie przypominała drużyny sprzed kilku dni. Na domiar złego goście przeprowadzili w całym meczu jedną groźną akcję i wywieźli całą pulę. - Najwyraźniej sobotni mecz kosztował nas zbyt wiele sił, bo dziś nie prezentowaliśmy się dobrze - przyznał po meczu trener Patryk Kaszczyszyn. - Goście od samego początku nastawili się na grę defensywną, z jednym wysuniętym napastnikiem i liczyli na kontry. My zostaliśmy zmuszeni do ataku pozycyjnego, który nam nie wychodził. Mecz praktycznie przez cały czas układał się na remis, ale wystarczyła jedna akcja, jeden strzał zza pola karnego, by to goście cieszyli się z wygranej. Cóż, zapominamy o tym spotkaniu i myślami już jesteśmy w Unisławiu, gdzie w sobotę postaramy się zagrać bardziej ofensywnie.