Uczestnicy rywalizowali na dwóch dystansach. Najmłodsi musieli pokonać jeden kilometr, a starsi – pięć kilometrów. Biegaczy, jak zawsze, poprowadziło Rowerowe Lipno, a nad ich bezpieczeństwem czuwali ratownicy z Lipnowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wszyscy szczęśliwie ukończyli bieg.
Na zwycięzców VII Biegu Biało-Czerwonych w Lipnie czekały okolicznościowe puchary, a nadwątlone siły można było pokrzepić kiełbaską z grilla. Dopisała pogoda, bo była wprost jak na zamówienie. Jednak najważniejsze wcale nie były wyniki, a sam udział i zmaganie się z własnymi słabościami. Pobiegły zarówno kilkuletnie dzieci, jak i zaawansowani wiekowo panowie.
Wydarzenie wsparły samorządy lokalne, Nadleśnictwa Skrwilno i Dobrzejewice, Ochotnicza Straż Pożarna w Suradówku w gm. Wielgie oraz sponsorzy prywatni.
Zobaczcie zdjęcia z VII Biegu Biało-Czerwonych w Lipnie
