https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W 2015 roku w gminie Lisewo będą zaciskać pasa

mona
Wójt Jakub Kochowicz chce zmniejszyć zadłużenie gminy, aby potem wejść w kilka projektów z wkładem własnym.
Wójt Jakub Kochowicz chce zmniejszyć zadłużenie gminy, aby potem wejść w kilka projektów z wkładem własnym. archiwum prywatne
Radni gminy Lisewo zmniejszyli nowemu wójtowi pensję. - Mój poprzednik zarabiał około 8,5 tysiąca złotych, ja - 6.860 złotych - mówi Jakub Kochowicz. - Pewnie chodzi o wysługę lat. Ale komentować tej decyzji nie chcę.

Wójt przyznaje, że ponad dwa tygodnie urzędowania zdążył się już wdrożyć w obowiązki, ale nie jest to na razie to, czym chciałby się głównie zajmować. - Na razie mój czas poświęcam głównie na załatwianie różnych formalności, a jestem człowiekiem, który lubi tworzyć nowe projekty - mówi Jakub Kochowicz. - Mam nadzieję, że ilość spraw bieżących do załatwienia wiąże się z tym, że to koniec roku i że w przyszłym roku będę mógł się już skupić na tym, na czym bym chciał.

Nowy "pierwszy" nie kryje, że sytuacja finansowa gminy nie jest taka, jakiej by sobie życzył. - Brakuje miliona złotych na spłatę kredytu - podkreśla wójt. - Trzeba zaciągnąć kolejny, by spłacić poprzedni. Zadłużenie gminy na koniec roku wynosić będzie 3,8 miliona złotych, czyli sięga 30 procent. Patrząc na budżet to może nie jest dużo, ale trzeba to spłacać, a z tym już gorzej. Rocznie potrzeba miliona złotych, w 2013 roku - nawet 1,7 miliona złotych. Trzeba będzie szukać oszczędności - w 2015 roku będziemy zaciskać pasa.

Więcej wiadomości z Chełmna i okolic na www.pomorska.pl/chemno
Wójt zapewnia, że nie planuje redukcji zatrudnienia w urzędzie. - Jedna osoba odeszła na emeryturę, kolejne cztery wybierają się na nią - podkreśla Jakub Kochowicz. - Nie na wszystkie te stanowiska będę szukał nowych osób.

W budżecie zaplanowano inwestycje na 1,2 mln złotych. - Sesja budżetowa odbędzie się 29 grudnia - dodaje wójt. - Planujemy w przyszłym roku dokończenie budowy oczyszczalni ścieków, remontu drogi Malankowo - Pniewite. Chcemy też kupić tablice interaktywne dla szkół, odremontować świetlice w Piątkowie i Chrustach oraz trasę Lipienek - Drzonówko. Ponadto, planujemy remont przedszkola w Lisewie i budowę placu zabaw przy nim.

Wójt przyznaje, że ma kilka pomysłów i chciałby wejść w nowe projekty.- Trzeba odpowiednio przepracować dwa lata, by kolejne dwa inwestować - mówi. - W 2015 będziemy przygotowywać dokumentacje.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
A ten Pan jako radny nie wiedzial jak wygladają finanse w gminie? Czy to prawda, że już zatrudnił bratową???
t
tyty

no cóż, żadna to filozofia nabijać kasę gminną zaczynając od podniesienia podatków, czy od straży gminnej z fotoradarem... A może zamiast tego zacząć od obniżenia pensji urzędnikom? Taki pomysł nie po drodze? O tym nikt nie wspomni? Dlaczego? No tak, łatwiej po kieszeniach przedsiębiorców "polecieć" ... chociaż nie, pan wójt obiecał ich wspierać, pomagać tworzyć nowe stanowiska pracy... hmmm... 

g
gość

No proszę. A przecież wszystko miało być takie proste. Jak kilka osób pisało temu panu, że aby inwestować to trzeba mieć z czego to oczywiście nie mieli racji.

Na pensję to trzeba sobie zasłużyć i ją wypracować.

Szkoda, że ten pan nie powiedział o podatkach.... może się go zapytacie na co rada nie wyraziła zgody...

Może zapytacie się radnych z ugrupowania tego pana dlaczego wyszli ze spotkania opłatkowego...

A jednak kasa jest potrzebna prawda? - to nie gmina Płużnica z dużo większymi dochodami - może pan kupi fotoradar jak w Płużnicy - przynajmniej będzie miał pan maszynke do nabijania kasy w gminie.

ŻENADA

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska