https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W 2036 roku będzie tylko 96 tys. mieszkańców Torunia!

(kaf)
Sposobem na zatrzymanie młodych byłoby tworzenie miejsc pracy w strefie ekonomicznej
Sposobem na zatrzymanie młodych byłoby tworzenie miejsc pracy w strefie ekonomicznej Lech Kamiński
Prognozy zakładają, że w 2036 r. będzie tylko 96 tys. torunian. Ta pesymistyczna wizja wymarłego miasta może się sprawdzić, jeśli nie pobudzimy rozwoju gospodarczego. Przedsiębiorcy alarmują: - W mieście panuje stagnacja!

Motoarena, hala przy ul. Bema, adaptacja Młynów Toruńskich czy w końcu budowa sali koncertowej na Jordankach oraz mostu. To największe inwestycje ostatnich lat w Toruniu. Co z nich tak naprawdę mamy?

Wysokie koszty obiektów odbiją się czkawką

Coraz częściej mówi się o tym, że stawianie na rozwój turystyki jest błędem, bo nie tu należy upatrywać potencjału miasta.

- Budowanie obiektów sportowych czy kulturalnych to nie jest dobry kierunek, bo Toruń w bardzo małym stopniu żyje z turystyki - przekonuje Zygmunt Jaczkowski, prezes toruńskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. - To nie są przemyślane inwestycje. Musimy zaciskać pasa, a pieniądze wydane na te obiekty wcale nie gwarantują poważnych zysków. Wręcz przeciwnie. Obawiam się, że my - podatnicy, będziemy jeszcze dokładać do tych pomysłów.

Przeczytaj także:Trwa walka o sponsorów toruńskiej hali widowiskowo-sportowej

Nie tylko to boli przedsiębiorców. Narzekają na to, że nie ma dla nich ulg podatkowych, brakuje stworzenia konkretnego programu kierunków rozwoju miasta, a biznes tłumiony jest przez administracyjną "papierologię". - Dziś o wiele lepsze możliwości rozwoju gospodarczego są w gminach o wiele mniejszych od Torunia, takich jak Brodnica, Rypin czy Kowalewo Pomorskie - uważa Jaczkowski.

Niedawno swoje zakłady przeniósł z Torunia do Ostaszewa Apator, Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych rozbudowały hale w Kowalewie Pomorskim. Krążą też pogłoski, że do opuszczenia Torunia szykują się kolejne duże firmy.

Strefa procentuje, ale nie u nas

Małe gminy szybko zrozumiały, że mają szansę przyciągnąć inwestorów, proponując im dogodne warunki rozwoju. Dlatego ochoczo przystępują do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Mniejsze od Torunia Świecie przeznaczyło na potrzeby strefy ponad 160 ha ziemi. U nas do strefy na razie trafiło niecałe 7 ha. Tereny należą do Elany. Początkowo nie obyło się bez perypetii. Tyle że na razie nie ma jeszcze wymiernych korzyści z jej utworzenia. Spółka Skawina dotąd nie przedstawiła konkretnych planów w stosunku do 6 ha powierzchni podstrefy.

- To są bardzo atrakcyjne tereny - uważa Teresa Kamińska, prezes PSSE. - Na razie czekamy na inicjatywę spółki. Piłeczka jest po ich stronie.

Prezes PSSE przekonuje też, że jest w kontakcie z władzami miasta w kwestii poszerzenia podstrefy o kolejne obszary. Jakiś czas temu mówiło się o włączeniu do PSSE gruntów przy ul. Grudziądzkiej. Czy nadal jest brane to pod uwagę?

- Mamy pomysły - zapewnia wiceprezydent Zbigniew Rasielewski, który uczestniczył ostatnio w konferencji na temat możliwości rozwoju strefy ekonomicznej. - Na razie nie chcę zdradzać, o które grunty chodzi, niemniej zapewniam, że myślimy o tym, w jaki sposób pobudzić rozwój gospodarczy miasta. Rozmawiamy też z potencjalnymi inwestorami, którzy mogliby u nas wpompować niemałe pieniądze. Spotykamy się np. z bardzo poważną firmą z USA i Korei Południowej. Są to żmudne i trudne negocjacje, bo dzisiejsi inwestorzy ostrożnie podchodzą do rynków europejskich.

Władze miasta przekonują, że inwestycje w salę na Jordankach czy adaptację młynów dadzą ok. 150 miejsc pracy. Ponadto ci, którzy tworzą nowe etaty mogą liczyć choćby na zwolnienia z podatku od nieruchomości. Ponadto, miasto prowadzi Toruński Fundusz Poręczeń Kredytowych, który tylko w 2011 roku udzielił 260 poręczeń, a wartość poręczonych kredytów przekroczyła 98 milionów złotych. Dzięki poręczeniom powstało 330 nowych miejsc pracy.

- Inwestycje drogowe, rewitalizacja Starówki, ale także wysoki poziom edukacji, nasycenie miasta wydarzeniami kulturalnymi wspierają rozwój Torunia, choć nie wpływają bezpośrednio na tworzenie nowych miejsc pracy - przekonuje prezydent Michał Zaleski. - Kształtując jednak pozytywny wizerunek miasta, wpływają na jego postrzeganie przez przedsiębiorców.

Wiadomości z Torunia

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obrońcy toruńka
To prawda, Bydgoszcz dostanie toruńskie śmieci bo sama nie jest w stanie wyprodukować tyle ile potrzeba w swojej dziurze. Rzeczywiście Bydgoszcz to co innego, wielki syf, który może równać sie jeszcze wiekszym w Łodzi.

Były prezydent Konstanty toruński z Zaleskim myśleli ,że toruń będzie POtęgą i będzie dużo śmieci. Teraz jeszcze nadal wierzy w to G. Ciemniak -z.d Achramowicz toruńska. Może wrócą do toruńka tam się rozmnożą i będą je produkować, ale czy znów to będzie POtęga wszelkich POtęg,. w tym w produkcji śmieci.. czy morska??
x
xyz
W Toruniu dobrze żyje się emerytom , reszta wyjechała na wyspy a prezydent niedługo będzie żebrał pod kościołem na te swoje budowane cuda tj. muzeum sztuki współczesnej i pozostałe.
P
Paweł
To prawda, Bydgoszcz dostanie toruńskie śmieci bo sama nie jest w stanie wyprodukować tyle ile potrzeba w swojej dziurze. Rzeczywiście Bydgoszcz to co innego, wielki syf, który może równać sie jeszcze wiekszym w Łodzi.

To wole ta "dziure", gdzie jest praca niż Toruń, gdzie jej nie ma.
b
boski
Taka jest prawda Torun to małe miasteczko powiatowe i takie zostanie. BYDGOSZCZ TO CO INNEGO

To prawda, Bydgoszcz dostanie toruńskie śmieci bo sama nie jest w stanie wyprodukować tyle ile potrzeba w swojej dziurze. Rzeczywiście Bydgoszcz to co innego, wielki syf, który może równać sie jeszcze wiekszym w Łodzi.
o
odwalcie się od Bydgoszczy
Ciekawe wyliczenia dla porównania w Bydgoszczy mieszkańców rośnie. Z pracą jest tragicznie ale to chyba wszędzie. Bydgoszcz i Toruń powinni wspólnie walczyć o inwestorów z górnej półki wtedy region będzie dobrze się rozwijać. A jeżeli chodzi o prezydenta Torunia to powinien racjonalnie pomyśleć i oszczędzać a nie brać kredyty tak znów porównując Bydgoszcz w 2012r.. nie wzięła kredytów i zaoszczędziła do czerwca ponad 60 mln zł które wpompuje w gospodarkę czyli tworzenie miejsc pracy.

Dlaczego Bydgoszcz ma robić coś wspólnie z toruńkiem ,ze swoim odwiecznym wrogiem? Efekty robienia czegoś wspólnie są tragiczne dla Bydgoszczy

np. strata niepodległości uczelni medycznej na rzecz skansenu bieruta czyli UMK-skutki opłakane

podział środków unijnych przez toruńskiego marszałka -4 razy więcej dla torunianina niż na bydgoszczanina,

zabór 30mln euro przed 6 laty przez caUBeckiego na starówkę toruńska, która miała napedziś gospodarkę regionu ,

zapowiedź pacyfikacji Bydgoszczy przez przewod. PO w regionie mieszkańca toruńka
T.Lenza

obrażanie Bydgoszczan przez władców toruńka -Zaleski "zaplecze ludnościowe",
B. Lewandowski-"miasto proletariatu",

to samo często od tzw. naukowców z UMK, J. Kopcewicz-o naszej AMB "Akademia może być tylko 1-majowa"

A. Grześkowiak "wyląduję wszędzie tylko nie w Bydgoszczy"

caUbecki -"miasto kat B" ... wyliczać dalej???Idźcie sobie do Gdańska tak jak chcieli wsi wybrańcy A. Grześkowiak, J, Wyrowiński, M. Wojtczak i inni, tam was uratują dadzą urząd marszałkowski, uczelnie dla UMK i będziecie nadal rządzić wielką kasą od końca istnienia tego urzędu .Narazie rządzicie od samego początku czyli już 4 kadencję ,odznaczacie się sami , ryjecie wiecznie pod Bydgoszczą, metody znane .. w końcu najwięcej dobrowolnych donosicieli TW, ze wszystkich uczelni w kraju macie na UMK ???
K
Kowalski
I bardzo dobrze! Niech to miasto umrze śmiercią naturalną.
Nic tutaj się nie dzieje. MOST na pierwszym planie i SALA KONCERTOWA
e
elka
Toruń jest pięknym miasteczkiem.Do Wielkomiejskiej aglomeracji daleka i kręta droga,a wręcz nie do przejścia.Tak więc w przyszłości dobrze będą się czuć emeryci,mają stałe źródło dochodu.Natomiast młodzi uciekają, nie ma żadnych pespektyw pracy,a o żałożeniu rodziny to zapomnieć.Toruń nie jest odosobniony.. to choroba tego typu miast w całym Kraju.Brak rozwoju gospodarczego,nieudolności Wojewodów i Prezydentów.
O
Obserwator
to bardzo ciekawa prognoza - tym bardziej, że wg prognozy GUS - w 2035 roku Toruń będzie liczył 172 tysiące mieszkańców
myślę więc, że mamy do czynienia z typową dla prasy mieszanką ignorancji i poszukiwania sensacji za wszelką cenę...
mam tylko nadzieję, że autor tekstu się podpisze z imienia i nazwiska, żeby czytelnicy wiedzieli, że jego teksty należy z automatu pomijać...
k
kris
Teletubisie mówią pa pa:-)
p
pomorzak
Taka jest prawda Torun to małe miasteczko powiatowe i takie zostanie. BYDGOSZCZ TO CO INNEGO
K
Karol z Bydgoszczy
Ciekawe wyliczenia dla porównania w Bydgoszczy mieszkańców rośnie. Z pracą jest tragicznie ale to chyba wszędzie. Bydgoszcz i Toruń powinni wspólnie walczyć o inwestorów z górnej półki wtedy region będzie dobrze się rozwijać. A jeżeli chodzi o prezydenta Torunia to powinien racjonalnie pomyśleć i oszczędzać a nie brać kredyty tak znów porównując Bydgoszcz w 2012r.. nie wzięła kredytów i zaoszczędziła do czerwca ponad 60 mln zł które wpompuje w gospodarkę czyli tworzenie miejsc pracy.
M
Max
Kto powiedział że Toruń musi byc wielkim miastem-molochem?? Toruń to piękne i kameralne miasto, bogate w coraz piękniejsze przedmieścia, nawet te stare z historią. Jak ktoś potzrebuje hałasu i molochu to do wawy czy bydzi prosze. Wiadomo że ludzi coraz mniej - wina rządu, nikogo wiecej.
e
enter54
- Mamy pomysły - zapewnia wiceprezydent Zbigniew Rasielewski, który uczestniczył ostatnio w konferencji na temat możliwości rozwoju strefy ekonomicznej. - Na razie nie chcę zdradzać, o które grunty chodzi, niemniej zapewniam, że myślimy o tym, w jaki sposób pobudzić rozwój gospodarczy miasta.

------------------------------------------------------------
Zbysiu ty nie myśl tylko w koncu cos wymyśl.
Widać jak to twoje myślenie jest daleko w tyle za tym ludzi ze Świecia.
Zresztą masz obowiązek powiedziać o które grunty chodzi bo to grunty miasta a nie twoje Zbysiu.
k
kafarek
Co za brednie ? kto to jest kaf (autor tych dyrdymał).

Sam to wymyślał, jesli Toruń bedzie miał 70 tysiecy to Bydgoszcz góra 100. Wojne przewidział ?

Polska pewnie bedzieliczyła góra 15 milionów.
m
mb
ale mala pipidówka ten zasrany kupami torun,i pomyslec ze oni chcieli byc w metropoli bydgoskiej na równi co 8 miasto w polsce
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska