Na szczęście były to tylko zaplanowane ćwiczenia pożaru lasu. Dzień wcześniej odbyły się bowiem ćwiczenia teoretyczne. U stóp świątyni strażacy otrzymali już zadania związane z akcją.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
- Komendant główny polecił do końca lipca wszystkim jednostkom wykonanie na terenie całego kraju ćwiczeń z zakresu ratownictwa gaśniczego w lasach - wyjaśnia brygadier Jerzy Fydrych, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej w Lipnie i rzecznik prasowy. Akcja w powiecie lipnowskim trwała dwa dni, a zostały przeprowadzone dwuetapowo. Dzień pierwszy przeznaczono na działania aplikacyjne na mapach. Powołany został sztab, który opracował wariant akcji gaśniczej. Zrealizowano ją praktycznie kolejnego dnia, właśnie w lasach pod Brzeźnem.
- Założyliśmy, że nadleśnictwie Wąkole, po drugiej stronie rzeki Mień, już w powiecie toruńskim, wybuchł pożar, który może zagrażać lasom naszego powiatu - mówi Jerzy Fydrych. - W związku z zagrożeniem komendant powiatowy zarządził zaalarmowanie wszystkich jednostek Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego z naszego terenu. Pracujemy w trudnych warunkach; budujemy punkt czerpania wody z Mieni, a z naszej strony jest skarpa. Stąd utworzonych jest osiem prądów wody. Podobne akcje dla KSRG organizowane są przynajmniej raz w roku.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (03.08.2017)