W Bydgoszczy wpadł w furię, bo nie było... worków na zakupy

Do zdarzenia doszło w środę 28 czerwca. Po godzinie 21.00 patrol z bydgoskiego Szwederowa interweniował w jednym ze sklepów przy ulicy Gnieźnieńskiej w Bydgoszczy. Zgłoszenie dotyczyło dewastacji wyposażenia i asortymentu w markecie.

- Będący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że sprawcą był klient tego sklepu. Jak się okazało, mężczyzna wpadł w szał, gdy dowiedział się, że nie ma worków na zakupy. Rzucił butelką w baner reklamowy uszkadzając go, a także półkę i stojące na niej piwa. Chwilę po tym wyszedł ze sklepu - poinformował nas podkom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Mundurowi ustalili rysopis sprawcy i zaczęli sprawdzać okoliczne ulice. Kilkaset metrów dalej zauważyli podejrzanego. 35-latek został zatrzymany. Był nietrzeźwy. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.

W czwartek śledczy z bydgoskiego Szwederowa na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu zarzut uszkodzenia mienia. Teraz może mu grozić wyższa kara, ponieważ przestępstwa tego dokonał w warunkach tzw. recydywy.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju - 22 czerwca 2017.