- Wstępnie prokuratura uważa, że w śmierci dziecka nie brały udziału osoby trzecie - informuje mł. asp. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
- Ze wstępnych ustaleń lekarzy z pogotowia, natomiast, wynika, że niewykluczone, iż była to śmierć łóżeczkowa, czyli zespół nagłego zgonu niemowlaka- dodał.
Przeczytaj także: Zapłakany czterolatek wieczorem samotnie spacerował po Chełmnie. Gdzie byli rodzice?
W środę zaplanowano sekcję zwłok niemowlaka. Możliwe, że rodzice, których przesłuchano, będą odpowiadali za nieumyślne spowodowanie śmierci.
- Oboje rano byli pod wpływem alkoholu - informuje Słomski.
Czytaj e-wydanie »