Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy znów podzielisz się "Ciepłem serca w słoiku". Rusza akcja!

Joanna Pluta
Joanna Pluta
Organizatorzy akcji „Ciepło serca w słoiku”. Od prawej: Ireneusz Nitkiewicz, Aurelia Ratajczak i Zbigniew Welenc. Finał tegorocznego wydarzenia w Boże Narodzenie
Organizatorzy akcji „Ciepło serca w słoiku”. Od prawej: Ireneusz Nitkiewicz, Aurelia Ratajczak i Zbigniew Welenc. Finał tegorocznego wydarzenia w Boże Narodzenie Arkadiusz Wojtasiewicz
To już siódmy rok, gdy bydgoszczanie zbierają dary dla potrzebujących. Przekażą je w Boże Narodzenie. Każdy z nas może dołączyć do tej pięknej akcji.

Można powiedzieć, że „Ciepło serca w słoiku” to już bydgoska tradycja. Zainaugurowała ją przed laty Sandra Pawłowska, wtedy studentka, która postanowiła skrzyknąć ludzi dobrego serca i w święta podarować to serce bezdomnym. Odzew na jej akcję był ogromny. Rok później jeszcze większy. Potem Sandra wyjechała z Bydgoszczy, ale „Ciepło serca w słoiku” zostało.

Pomysłodawczyni przekazała inicjatywę
Organizacją wydarzenia zajął się Ireneusz Nitkiewicz, bydgoski radny SLD, a od niedawna wiceprzewodniczący Rady Miasta, oraz grupa społeczników, wśród nich Aurelia Ratajczak, Wiktor Michalski i Zbigniew Welenc. Tegoroczna akcja zaczęła się wczoraj.

- Zaczynamy teraz, choć tak naprawdę już od kilku dni dostajemy telefony z pytaniami o akcję - mówi Nitkiewicz. - W tym roku zbieramy dary dla Centrum Pomocy dla Bezdomnych Mężczyzn, Centrum Pomocy dla Bezdomnych Kobiet i Matek z Dziećmi, Jadłodajni św. Alberta oraz - i to nowość - dla wychowanków Domu Dziecka w Tucholi.

Co jest potrzebne? - Przede wszystkim żywność o przedłużonym terminie ważności, a także różnego rodzaju kosmetyki i środki higieniczne, takie jak szampony, mydła, żele pod prysznic, kremy, dezodoranty, maszynki do golenia itd. - wymieniają organizatorzy.

Zimowe ubrania bardzo potrzebne
- Potrzebujemy też ubrań, czyli zimowych kurtek dla kobiet i mężczyzn, czapek, rękawiczek, szalików, skarpetek i bielizny. Ta ostatnia jest szczególnie ważna.

Organizatorzy akcji uczulają, by ubrania były czyste i niezniszczone. A co przyda się wychowankom Domu Dziecka?

- W tym wypadku prosimy tylko o nowe rzeczy, albo takie w naprawdę dobrym stanie - zaznacza Nitkiewicz. - Przydadzą się zabawki, gry planszowe, a przede wszystkim artykuły papiernicze. Dzieci i młodzież są w wieku od 5 do 17 lat.

Dwa tygodnie zbierania, później pakowanie

Jak mówi radny, ledwo akcja się zaczęła, dary już zaczęły spływać. - Od jednego z bydgoskich krawców dostaliśmy na przykład trzy kartony nowiutkich koszul - informuje. - Przypomnę, że nasza zbiórka potrwa do 20 grudnia. Potrzebujemy kilku dni, by wszystko posegregować i zapakować.

Gdzie można przynosić potrzebne rzeczy? Dary są przyjmowane w ratuszu przy Jezuickiej 1 a dokładnie w biurze Rady Miasta na drugim piętrze, w biurze radnego Nitkiewicza przy ul. Paderewskiego 28/2, oraz u optyka przy Gdańskiej 37. Za chwilę zbiórki ruszą też w kilku bydgoskich szkołach.

Finał akcji jak zawsze jest zaplanowany na 25 grudnia. W tym roku, ze względu na przebudowę płyty Starego Rynku, odbędzie się przy pl. Wolności.

- Będziemy tam czekać w Boże Narodzenie między godz. 11 a 11.30 - mówi Nitkiewicz. - Tego dnia najchętniej będziemy przyjmować ciepłe świąteczne dania, zapakowane w słoiki. Potem wszystkie dary będziemy rozdawać na samym placu Wolności a resztę porozwozimy po koczowiskach - dodaje.

FLESZ - Sklepy wycofują się ze sprzedaży żywych karpi

źródło: TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska