Kilka tygodni temu w Spółdzielni Mieszkaniowej w Chełmnie podjęta została decyzja o rozpoczęciu budowy budynku wielorodzinnego na osiedlu Raszei.
Pośpiech, alkohol, zmęczenie skutkują kolizjami na drogach [zdjęcia]
- Kiedy rozpocznie się budowa - pyta Czytelnik. - Czy budowa będzie odbywała się na zasadach deweloperskich - czy nabywca za mieszkanie zapłaci w dwóch lub trzech ratach? Interesuje mnie również, czy - skoro działka, na której ma powstać budynek, jest sporych rozmiarów - jest szansa, aby budynek powstał w kształcie litery U.Wtedy wykorzystany zostałby najbardziej ten cały wolny teren?
Chełmnianina interesuje czy jest szansa, by blok był ciekawy architektonicznie i ze standardami, które już są w nowych budynkach wielorodzinnych - między innymi z podziemną hala garażowa oraz z windami.
Kilku mieszkań nie kupisz
Plany inwestycyjne są. Spółdzielnia Mieszkaniowa dysponuje działką na osiedlu Raszei.
- Mieliśmy walne zgromadzenie - podjętą uchwałą pozwalającą na przygotowanie inwestycji mieszkaniowej - mówi Andrzej Łaniec, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Chełmnie. - Będziemy budować!
Ostatnie bloki chełmińska Spółdzielnia oddała w 2002 roku (Raszei 7) i w 2000 (Raszei 6). Potem został zbudowany blok, ale przez spółdzielnię grudziądzką.
- A zapotrzebowanie jest duże, pytań wiele, bo nie realizuje się budownictwa mieszkaniowego, jedynie handlowe - przyznaje prezes. - Działka, którą dysponujemy - między blokiem Raszei 2 i 6, nie jest może tak wielka, jak mówi Czytelnik, ale pomieści blok liczący około 40 lokali. Pamiętajmy, w przepisach budowlanych określone jest, ile musi być zieleni - części biologicznie czynnej, miejsc parkingowych, trzeba się tego trzymać. Dochodzi plan zagospodarowania przestrzennego, który też narzuca pewne standardy.
Realizacja przewidziana jest na rok 2020. Najpierw trzeba budynek zaprojektować.
- Nie chcemy mieszkań małych, a od 36 do 60 m kw - podkreśla Andrzej Łaniec. - Nie będziemy budować systemem deweloperskim, a z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, który ma linię kredytową dla budynków lokatorskich. Tak budowaliśmy bloki Raszei 6 i 7.
Co powinien zrobić zainteresowany kupnem lokalu?
- Wpłacić 30 procent wartości lokalu, pozostałą część zbędzie spłacał w czynszu przez 30 lat - informuje prezes Łaniec. - Zależy od mieszkania, to od 4 do 6 złotych od 1 metra do czynszu. Nie odczuwa się tego nawet nie mając wielkich dochodów, bo kredyt jest na preferencyjnych, a nie komercyjnych warunkach.
Prezes zapewnia, że wykorzystają cały posiadany grunt.
- Będą garaże pod budynkiem, ale chyba nie hala - to byłoby droższe rozwiązanie, a będziemy mieli ograniczone finanse - dodaje Andrzej Łaniec. - BGK udziela kredytu, ale określa wartość 1 m, której nie możemy przekroczyć. Jeśli to zrobimy - klient zapłaci za to z własnej kieszeni. Zatem to nie będzie obiekt hipernowoczesny, ale w nowoczesnych standardach.
Na jakie koszty trzeba się przygotować?
Prezes mówi, że metr kwadratowy powinien kosztować od 4 do 4,5 tys. zł. Przy 50-metrowym lokalu będzie trzeba wpłacić około 60 tys. zł. Zarazem zapowiada, że jedna osoba nie będzie mogła kupić kilku mieszkań - jako lokatę kapitału, np. na wynajem.
Zobacz także wideo: Pit 0 dla młodych
