Grażyna Babicz czuwa nad tym, aby nie zabrakło żadnych z niezbędnych do ułożenia dywanu kwiatów
Zachwycają mieszkańcow i turystów
Jak co roku chełmińskie dywany kwiatowe mają zachwycać zarówno mieszkańców, jak i turystów. Aby tak było na potrzeby samych dywanów zieleń miejska ma około 50 tysięcy kwiatów!
- Chciałabym, aby ludzie przystawali i zastanawiali się, co dany dywan przedstawia - Grażyna Babicz, która od wielu przygotowuje kwiaty, z których następnie w całym mieście powstają piękne kompozycje.
Duet: Grażyna Babicz i Czesława Strzelecka - emerytowana pracownica zieleni miejskiej Urzędu Miasta, sprawdza się od wielu lat. Pani Czesława tryska humorem i pomysłami, jak zaskoczyć spacerujących plantami.
Będzie i ułan, i zegar, i słońce
- W tym roku postawiliśmy na chełmińskie motywy - mówi projektantka dywanów. - Na największym dywanie pojawi się widok od strony Świecia, przez most na Wiśle, na nasze Chełmno. Będzie tam także fragment piosenki pod tytułem "jak długo na Wawelu", dokładnie słowa trzeciej zwrotki: "...polskie grody nad Wisłą będą stać". Wokół fontanny będą czerwone serca, tych nie zabraknie także na innych dywanach.
Obok nie zabraknie chełmińskiego ułana - strzelca konnego z 8 Pułku Strzelców Konnych.
Na jednym z dywanów zobaczymy zegar, identyczny jak ten, który wybija czas na ratuszowej wieży. Kilkanaście metrów ziemi przyozdobi też motyw Bramki Grudziądzkiej.
- Wokół pomnika żydowskiego pojawią się kwiaty wyłącznie w niebiesko - białych kolorach - dodaje Czesława Strzelecka. - Natomiast przy Grobie Nieznanego Żołnierza zrobi się bardzo jasno za sprawą motywu słońca z promieniami.
Na rynku już można obejrzeć latający dywan z charakterystycznym sercem - symbolem chełmińskich walentynek.
- Wśród kwiatów, które przygotowaliśmy na dywany, znalazły się: dalia, petunia, canna, aksamitka, begonia, cineraria, irezyna, ponadto bluszcz i szałwia - wymienia Grażyna Babicz. - W większości kwitną długo, natomiast najdłużej - bo do pierwszych przymrozków - begonia. Mamy ją w różnych kolorach - białym, różowym, pomarańczowym.
Obsadzić kwiatami trzeba wszystkie miejskie kwietniki, teren przy Placu Wolności, wsadzić je pracownicy zieleni muszą też w donice.
W załączniku pani Czesława Strzelecka