Kobieta poczuła się słabo, miała nudności. Gdy uruchomił się alarm, zadzwoniła do straży pożarnej i otworzyła okna. To strażnicy miejscy pierwsi do niej przyszli na ratunek, bo jej mieszkanie - tak się złożyło - jest akurat w pobliżu ratusza.
Popularny czad, czyli tlenek węgla najpewniej wydobywał się z pieca kaflowego. Gdy dojechali strażacy, otworzyli okna w drugim pomieszczeniu mieszkania i sprawdzili, jakie jest stężenie tlenku. Okazało się, że - już po przewietrzeniu - urządzenie pomiarowe wykazało śladowe ilości tlenku węgla.
65-latkę zawieziono do szpitala na badania, ale jej stan był na tyle dobry, że mogła wrócić do domu.
Gdyby nie uruchomiła się czujka, scenariuszy mógłby być zupełnie inny. Dodajmy, to już czwarty przypadek w mieście, kiedy program ochrony mieszkańców Chojnic przed zatruciem tlenkiem węgla "Nie dla czadu" przyniósł pozytywny efekt. Czujka została bowiem nieodpłatnie przekazana i zainstalowana w ramach tego programu.
Z programu mogą skorzystać głównie starsi i samotni mieszkańcy, a także osoby o stosunkowo niskich dochodach. Trwają prace nad wdrożeniem kolejnej edycji programu. Niebawem będą ponownie przyjmowane wnioski na nieodpłatne otrzymanie czujki czadu.
Dwa razy więcej fotoradarów na polskich drogach. Zobacz wideo!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"