Takiego przybycia Mikołaja nikt się w przedszkolu nie spodziewał. Zajechał wozem strażackim w towarzystwie strażaków i najpierw chciał wejść przez komin, ale ten okazał się za wąski. W tej sytuacji musiał wejść jak wszyscy przez drzwi.
Mikołaj odwiedził Przedszkolną Drużynę Strażacką. Młodzi strażacy byli zaskoczeni, że przybył z dorosłymi strażakami. Usłyszeli, że pomagał gasić pożar i dzięki temu wstąpił w szeregi straży. Jest Strażakiem-Mikołajem. Udowodnił, że na strażaka się nadaje, gdy przestrzegał dzieci, aby uważały na niebezpieczeństwa, jakie mogą przydarzyć się podczas świąt (min. palący się tłuszcz w czasie smażenia potraw, pożar od zapalonych lampek choinkowych czy świeczki).
Zobacz również: Gdzie jeszcze trwają remonty w regionie?
Na koniec Mikołaj rozdał młodym strażakom słodkie prezenty i udał się w dalszą podróż. Nie zapomniał podkreślić, że on i zarząd OSP Ciechocinek dziękują strażakom z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Ciechocinku za przyjazd ze strażacką drabiną i pomoc w organizacji wizyty w przedszkolu.