Wczoraj kilka minut po 10.00 policjant z komisariatu w Ciechocinku, w czasie wolnym od służby, na ulicy Piłsudskiego zauważył mężczyznę, który wiózł na wózku metalowe barierki.
- Funkcjonariusz natychmiast zareagował. Na miejsce wezwał patrol - mówi Marta Błachowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Aleksandrowie Kujawskim. - Okazało się, że barierki zostały skradzione z nieczynnego sanatorium. Zatrzymany przyznał, że skradziony łup chciał sprzedać w punkcie skupu złomu.
Właściciel oszacował wartość skradzionego mienia na około 384 złote. Policjanci w trakcie przeszukania miejsca zamieszkania zatrzymanego znaleźli identyczne barierki. 40-latek usłyszał już zarzuty kradzieży. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »