Jak podaje radio, na ciele 48-letniego mężczyzny, który był emerytowanym funkcjonariuszem Straży Granicznej, znaleziono cztery rany postrzałowe.
- Mogę potwierdzić tylko tyle, że dziś późnym popołudniem przyjęliśmy zgłoszenie o znalezieniu zwłok 48-letniego mężczyzny w domu w Cisnej. Na miejscu pracują policjanci i prokurator. Zbyt wcześnie jest jednak, żeby podawać szczegóły - mówi Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik KWP w Rzeszowie.
Aktualizacja, sobota godz. 9.48
Ciało mężczyzny znalazła jego żona. Mężczyzna miał rany postrzałowe na ciele. Policja z Leska informację o śmierci 48-latka otrzymała w piątek około godz. 18. W domu w Cisnej, z 48-latkiem przebywał jego 14-letni syn.
- Chłopiec został już przesłuchany przez sędziego rodzinnego, który nie znalazł przesłanek do stosowania wobec niego środka izolacyjnego - poinformowała w sobotę policja.
Na miejscu pracowali policjanci i prokurator. Przeprowadzono oględziny, zabezpieczono ślady i dowody, także broń, z której mogły paść strzały. Dzięki nim możliwe będzie ustalenie okoliczności zdarzenia. Ciało zabezpieczono do badań sekcyjnych, które wykażą co spowodowało śmierć mężczyzny..
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Sąd Rejonowy w Lesku.
Aktualizacja, godz. 13.00
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krośnie, Beata Piotrowicz przekazała nam jedynie, że "dla dobra śledztwa prokuratura nie udziela szczegółowych informacji odnośnie zdarzenia w Cisnej".