Kamery wraz z serwerem zakupiono w grudniu 2013 roku. Jedno szklane oko rejestruje to, co dzieje się na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej z powiatową. Andrzej Konieczka, sekretarz gminy przyznaje, że to dość newralgiczne miejsce. - Zeszłej zimy, jedna starsza pani została tu poważnie potrącona - przypomina.
Druga kamera widzi to, co się dzieje przy ul. Centralnej, dokładnie na placu przy sklepie. Kolejna monitoruje m.in. okolice przystanku autobusowego.
Urządzenia mają wysoką rozdzielczość i w razie czego, możliwe będzie np. zidentyfikowanie tożsamości jakiegoś wandala lub pirata drogowego. - Na razie testujemy. Zobaczymy, jak dalej będzie to wyglądało i być może, zmienimy położenie tych kamer - usłyszeliśmy.
Koszt zakupu urządzeń to 16 tys. złotych. Obrazy z kamer zapisywane są na serwerze. Ten znajduje się w urzędzie gminy. To, co zarejestrują można przechowywać od siedmiu do dziesięciu dni.
Zobacz też: Uszkodzony monitoring w tramwaju kierowanym przez pijanego [wideo]
Sekretarz gminy dodaje, że gmina przewiduje rozbudowę monitoringu. W tym roku na ten cel, przewidziano w budżecie gminy kolejne 15 tys. złotych.
- Jedną kamerkę chcielibyśmy zainstalować przy ulicy Szkolnej, tak by obserwowała plac przed szkołą, kolejna może się pojawić w parku, gdzie objęłaby amfiteatr. Jedna z nich mogłaby ewentualnie rejestrować też to, co dzieje się przy oczyszczalni ścieków. To jednak nie wszystko. W przyszłości chcemy, by dwie kamery pojawiły się również w Szczepanowie. Jedną moglibyśmy zainstalować w okolicach skrzyżowania, drugą przy szkole - dodał Andrzej Konieczka.
Czytaj e-wydanie »
