Susza, która latem dotknęła wiele gospodarstw, wskazała na konieczność szukania w gminie Dobrzyń nad Wisłą sposobów sztucznego nawadniania upraw.
- Szansą może być bliskość Zalewu Włocławskiego - uważa burmistrz Jacek Waśko. - To jedna z szans pozyskiwania dodatkowej wody dla pól i ogrodów. Dlatego powstał pomysł stworzenia systemu nawadniania.
Waśko, chcąc poznać opinie rolników na ten temat, rozpisał ankietę. Wzięli w niej udział członkowie 160 gospodarstw z 24 miejscowości. Z odpowiedzi wynika, że ponad połowa badanych (dwie trzecie) jest za stworzeniem gminnego systemu solidarnego nawadniania.
Najprawdopodobniej w jednym z sołectw powstanie pilotażowy system. Z czasem objąłby całą gminę, jak również część gmin sąsiednich.