Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W gminie Koronowo trwa łatanie dróg

(ale)
Połatana została m.in. ulica Jana Pawła II
Połatana została m.in. ulica Jana Pawła II Adam Lewandowski
Drogowcy na brak zajęć narzekać nie mogą. Łatają dziury, odśnieżają drogi gruntowe i ścieżki rowerowe. Ostatnio spotkaliśmy ekipę zakładu komunalnego na ulicy Jana Pawła II. Zapowiadali, że pojawią się też na ul. Przemysłowej.

Urywają się telefony w Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Na szczęście zakład na brak sprzętu, a także ludzi narzekać nie może. Działa więc jak pogotowie drogowe. Jest telefon, więc w drogę, by robić drogę.

W grudniu ZGKiM kupił ciężki ciągnik, w styczniu dokupił pług wirnikowy. I choć nie pada śnieg, jest co odśnieżać. - Problem w tym, że na drogach gruntowych pozostała gruba warstwa zbitego śniegu. Teraz plusowe temperatury sprawiły, że tworzą się dziury, musimy więc zedrzeć tę warstwę do gruntu.

W tym tygodniu pług robił to po raz kolejny między Wtelnem a Salnem, w Gościeradzu w stronę Starego Dworu. W Starym Dworze od drogi krajowej do sklepu. w Łąsku Małym - do Wybudowania, w Łąsku Wielkim w okolicach sklepu, w samym Wtelnie na Długiej i Podgórnej. To tylko część prac, które drogowcy z ZGKiM robili w ostatnich dniach. Zakład dysponuje sporą ilością gruzu, który wykorzystuje do bieżących napraw.

Łącznie w gminie Koronowo jest około 700 km dróg. Tylko część jest utwardzona asfaltem. Ale i te trzeba naprawiać. Przejścia przez zero robią swoje. Łata się więc teraz non stop dziury.

Przykładem ulica Pomianowskiego w Koronowie, wjazdowa do miasta od strony Bydgoszczy (przez Niemcz). To droga powiatowa. A że łatanie dziur niewiele już daje, starostwo chce w tym roku położyć na części tej ulicy dywanik asfaltowy. Na kilka lat będzie więc spokój. - Zależy czym się dziury łata - mówi Adam Kęskrawiec, p.o. dyrektora zakładu komunalnego w Koronowie.

- Jeśli masą asfaltową, którą kupiliśmy w tym roku w Inowrocławiu, płacąc 4 zł za kilogram, to daje to gwarancję, że łata będzie trzymać. Ale to bardzo kosztowny sposób naprawy. Takim asfaltem łataliśmy ostatnio ulicę Ogrodową. Bardzo dobrze zdał egzamin.

Drogowców z ZGKiM spotkaliśmy przy łataniu dziur na ulicy Jana Pawła II - od Szosy Kotomierskiej w stronę Pieczysk. Zajęli się też ulicą Letniskową (od Szosy Kotomierskiej w stronę Tuszyn). Jak powiedział nam dyrektor Adam Kęskrawiec, tę samą ekipę będzie można spotkać po raz kolejny na ul. Bydgoskiej i Tucholskiej.

Ma też po raz kolejny łatać dziury na ulicy Przemysłowej (od alei Wolności w stronę elewatora i cmentarza komunalnego). Na gruntowej części tej ulicy - od ul. Jeździeckiej do cmentarza - położono asfalt i obok ścieżkę rowerową dwa lata temu. Z drugiej strony - od al. Wolności - pozostał stary zniszczony asfalt, który próbowano ratować gryzem asfaltowym zdartym z tzw. lotniska (droga Koronowo-Włóki).

Niestety, po gryzie nie ma już śladu. Za to dziur aż nadto. Część tych największych na ul. Przemysłowej (od strony al. Wolności) połatano już w ubiegłym tygodniu. D Teraz drogowcy z ZGKiM będą dalej łatać. Ale tylko te największe i najgłębsze dziury.

Jak powiedział nam burmistrz Stanisław Gliszczyński - ciągłe łatanie 400-500 metrów tej ulicy jest za kosztowne. Dlatego w tym roku (między majem a wrześniem) położony tu zostanie dywanik asfaltowy. To kosztowne przedsięwzięcie, ale konieczne.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska