W urzędzie wsłuchują się w głosy mieszkańców. Na zebraniach sołeckich oprócz wyboru sołtysów zawsze gorącym tematem wzbudzającym wiele emocji są drogi, zwłaszcza te w małych miejscowościach, gdzie mieszkańcy sami muszą się wielokrotnie upominać o naprawę czy budowę choćby odcinka. Od niedawna mieszkańcy mają do dyspozycji fundusz sołecki i zazwyczaj jest tak, że nawet całą kwotę przeznaczają na budowę drogi we wsi. Po kawałku, co roku budują chodniki i drogi w swoich miejscowościach.
Więcej wiadomości z Tucholi i okolic na www.pomorska.pl/tuchola.
W wielu sołectwach gminy Śliwice właśnie na takich zasadach powstają nowe odcinki dróg. Mieszkańcy narzekają, że za mało dostają wsparcia od gminy, ale ci z kolei się zarzekają, że też mają ograniczone fundusze, ale na tyle, na ile jest możliwe, wspierają mieszkańców gminy.
- W tym roku będzie zrobiony kolejny kawałek drogi w Rosochatce - informuje Daniel Kożuch, wójt Śliwic. - Dołożymy 70 tys. zł na ten cel.
W zeszłym roku zrobiono kawałek drogi i w tym będzie kolejny. - Zrobimy od sklepu do świetlicy - dodaje wójt. - Ogłosiliśmy już przetarg. Droga jest robiona wspólnymi siłami z sołectwem. Mieszkańcy zdecydowali, że prawie 12 tys. przeznaczą właśnie na ten cel, więc my ich wspieramy i już będzie konkretny kawałek drogi. Jest to możliwe, ponieważ droga jest budowana z polbruku, no to robimy odcinkami.
Jak zapewnia gospodarz gminy, w taki sposób będą wspierać też inne sołectwa. Następne w kolejce jest sołectwo Byłyczek. - Na zebraniach mieszkańcy wyraźnie i sygnalizują, że jest to najlepszy sposób, aby doczekać się nowej drogi w swojej miejscowości - dodaje Kożuch. - Rozumiem ich w miarę możliwości budżetowych wspieram.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje