https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

W Grudziądzkiej Szkole Wyższej wrze. - Bajzel i oszustwo! - mówią studenci

Aleksandra Pasis [email protected] tel. 56 45 11 926
W dziekanacie GSW pusto. Studenci tylko "całują” klamkę
W dziekanacie GSW pusto. Studenci tylko "całują” klamkę Piotr Bilski
- Sytuacja jest krytyczna - denerwują się studenci Grudziądzkiej Szkoły Wyższej. Między władzami a założycielami uczelni wrze. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego prześwietla działania rektora.

Bajzel i oszustwo - to słowa, które najczęściej cisną się na usta osób studiujących na GSW: - Jesteśmy zawiedzeni! - grzmią.

Student wydziału politologii: - To jakaś kpina! Na dziekanacie od kilku dni wisi kartka "nieczynne". Powinniśmy mieć zjazd w sobotę, a planu brak. Sale są zamknięte na cztery spusty. Od lutego nie są wypłacane stypendia!

Marcin Kowalski z wydziału mechaniki i budowy maszyn: - Złożyłem pracę dyplomową, a na termin obrony czekam od kilku miesięcy. W dziekanacie niczego nie można się dowiedzieć.

Jak szacuje Marcin, w podobnej sytuacji może być około 30 studentów. - Mamy wszystkie opłaty uregulowane, obiegówki zdane - podkreśla młody mężczyzna. - Czujemy się oszukani.

Przeczytaj również: Wykładowcy Grudziądzkiej Szkoły Wyższej od kilku miesięcy nie dostają wypłat

Szykują pozwy do sądu

Katarzyna Lontkowska z trzeciego roku mechaniki i budowy maszyn: - W dziekanacie nie chcą wydać nam naszych dokumentów. Potrzebujemy ich, ponieważ przenieśliśmy się na inną uczelnię. Poza tym domagamy się wypłaty zaległych stypendiów oraz zwrotu czesnego za ostatni semestr, ponieważ zajęcia nie były prowadzone. Niektórzy już szykują pozwy.

Kasia i około 90 jej kolegów z kierunku, od kwietnia studiują we włocławskiej Wyższej Szkole Technicznej. Tę uczelnię do Grudziądza zaprosił Zenon Kufel, prorektor GSW. - Jesteśmy wdzięczni, ponieważ bez stresu możemy kontynuować naukę - mówią żacy.

W rozmowie z "Pomorską" Zenon Kufel przyznał, że jego priorytetem było to, aby na zamieszaniu w Grudziądzkiej Szkole Wyższej, jak najmniej ucierpieli studenci.

Obecnie zajęcia na WST odbywają się, bez zakłóceń, w Centrum Kształcenia Praktycznego.

**Zobacz też:

Grudziądz. Studenci GSW wieszają psy na głodowych stypendiach

**

Odbijają piłeczkę

Funkcjonowanie GSW wciąż jest niepewne. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego prowadzi postępowania w sprawie zawieszenia uprawnień do prowadzenia studiów licencjackich na obu wydziałach. Powód? - Rektor Grudziądzkiej Szkoły Wyższej nie wypełnił ustawowego obowiązku i nie zawiadomił ministra w terminie nie dłuższym niż trzy miesiące o braku wymaganej liczby nauczycieli akademickich stanowiących minimum kadrowe na obu wydziałach - wyjaśnia Kamil Melcer, rzecznik prasowy ministerstwa. - Na razie sprawę badamy, a o jej rozstrzygnięciu będziemy informowali.

Z kolei postępowanie w sprawie nieprawidłowości w działaniach założycieli GSW prowadzi grudziądzka prokuratura rejonowa.

O zawirowaniach między władzami uczelni a założycielami "Pomorska" informuje od kilku miesięcy. Chodzi m.in. o to, że część wykładowców odeszła z GSW, po tym jak nie otrzymywała wynagrodzenia. Swoich roszczeń dochodzą w sądzie. Umowę o pracę wypowiedziano rektorowi i prorektorowi. A kanclerz i kwestor zwolnili się sami.

Próbowaliśmy skontaktować się z rektorem, Krzysztofem Schroederem, ale od kilkunastu dni jego telefon milczy. Opublikował on jedynie oświadczenie, w którym czytamy m.in. "(...) do utraty płynności finansowej przez GSW, doprowadziło niegospodarne zarządzanie finansami przez kanclerza i założycieli szkoły (...)".

Czytaj: Inspekcja pracy skontrolowała Grudziądzką Szkołę Wyższą i chce, aby sąd ukarał jej szefów

Założycielki umywają ręce

O wyjaśnienie sytuacji zwróciliśmy się do - Katarzyny Pękali i Ewy Jarmołowicz ze stowarzyszenia, które jest założycielem GSW. Niestety, żadna z nich nie chciała się wypowiedzieć.

- Zachęcam żaków do zapoznania się z Kartą Praw Studenta, aby wiedzieli czego mogą się domagać - mówi Kamil Melcer, rzecznik ministerstwa. - Kartę można pobrać z naszej strony internetowej.

Wiadomości z Grudziądza

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 66

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zainteresowany

nie ma nic, weekend czy co ?

j
janosik
Ok, o to chodziło.
G
Gość

Tak, dziś taka poczta powstanie i podamy adres mailowy do korespondencji. Jeden z wykładowców szuka już nowe wieści o GSW

j
janosik
Tak , założyć trzeba własną pocztę nie podając hasła, Tylko z Was parę osób dowodzi wiadomościami, taki sztab(wykładowcy + studenci)A wy przekazujecie wasze spostrzeżenia jedynie imiennie mailując z kolegami, Tam nikt z wrogów nie może mieć dostępu,
A
Antek
W dniu 31.05.2013 o 09:26, janosik napisał:

Mam zatem tu takie pytania, podając login i hasło poszkodowani i przyjaciele(ja jestem) ale także wrogowie wejdą tu i wszystko zobaczą, a nie o to chodziło. My mamy tylko Wam pisać, Wy odpowiadać, ale nikt z obcych, nawet nas przyjaciół ma nic nie wiedzieć, co jest w treści korespondencji. Chodziło mi o to, by powstała poczta elektroniczna, tylko jej adres dla Was(tej czwórki). My tam będziemy Wam pomagać , dawać wskazówki, informacje. Przecież chodzi o ochronę informacji, a nie jej ujawnianie.Jeżeli np. ja teraz tam wejdę, to nasz wspólny wróg tam mnie zobaczy . Ta nowa poczta to nie forum, a zbiórka znaczących informacji tylko przeznaczonych dla Was. Chyba się rozumiemy.

Czyli trzeba zacząć od korespondencji mailowej między nami, walczącymi po prostu o swoje.

j
janosik
Mam zatem tu takie pytania, podając login i hasło poszkodowani i przyjaciele(ja jestem) ale także wrogowie wejdą tu i wszystko zobaczą, a nie o to chodziło. My mamy tylko Wam pisać, Wy odpowiadać, ale nikt z obcych, nawet nas przyjaciół ma nic nie wiedzieć, co jest w treści korespondencji. Chodziło mi o to, by powstała poczta elektroniczna, tylko jej adres dla Was(tej czwórki). My tam będziemy Wam pomagać , dawać wskazówki, informacje. Przecież chodzi o ochronę informacji, a nie jej ujawnianie.Jeżeli np. ja teraz tam wejdę, to nasz wspólny wróg tam mnie zobaczy . Ta nowa poczta to nie forum, a zbiórka znaczących informacji tylko przeznaczonych dla Was. Chyba się rozumiemy.
A
Ala
W dniu 29.05.2013 o 21:42, janosik napisał:

Od jakiegoś czasu dobrze zaczyna się dziać tu na forum. Nie trzeba już wczytywać się w inne zapisy. Dobrze byłoby wypunktować, co jest już zrobione w sprawach wykładowców, pracowników i studentów. Jestem osobą z zewnątrz. I tak sobie myślę, że dobrze byłoby byście studenci albo silna wasza grupa zbratała się z innymi poszkodowanymi czyli wykładowcami i coś wspólnie obmyślili. I niekoniecznie tu na forum. To by było zbyt jawne. Może warto byłoby założyć jakąś pocztę elektroniczną, gdzie jawnie pod własnymi nazwiskami zainteresowani publikowaliby swoje przemyślenia, a przede wszystkim, co jest już w sprawie zrobione. Niech na przykład po dwóch reprezentantów studentów i po dwóch wykładowców wspólnie taką pocztę założycie i podacie ją tu na forum. Osoby chcące was wesprzeć na tej poczcie podadzą wpierw tylko swoje nazwisko i kontakt mailowy czy telefoniczny, wy odpowiadacie na ten numer czy mail i potwierdzacie , że chcecie albo nie z daną osobą prowadzić dalsze mailowe rozmowy. W ten sposób tylko Wasza czwórka będzie miała szerszą wiedzę nt. wspólnych problemów. A jak ktoś tam napisze jakieś pierdoły, trudno, olać go. Tam nikt wam nie znany jak tu "gość" i inni nie przejdą, bo każdy tylko pod własnym nazwiskiem, co sami sprawdzicie. Fałszywych od razu da się wykryć, bo będą w opozycji. Tak sobie myślę, że zamiast pospolitego ruszenia proponuję partyzantkę. Bo tu i cel chodzi. Jak odzyskać kasę, jak szukać prawnych rozwiązań , jak zrewanżować się założycielowi. Ja się tam odezwę.

Bierzmy się za robotę, jest już poczta na wp, login gsw 2013, hasło grudziadz2013, powodzenia panowie i panie, działajmy, szkoda dnia. Na pierwszy ogień Rektor Schoroder i rozprawa sądowa 7 czerwca, pamiętajcie, to ważniejsze nawet od meczu  żużlowego GKM Grudziądz

A
Antek

Do roboty partyzanci, szkoda czasu, zacznijmy od wysokiego c. Założona jest dla nas poczta login: gsw2013 hasło: grudziadz2013, na wp.pl. Tam będziemy działać, rozmawiać, ustalać plan działania. Pierwszy temat, pierwsza bitwa: 7 czerwca 2013, rozprawa o 12.00 w Sądzie w Grudziądzu, resztę ustalamy na poczcie. Powodzenia! Nikomu nie ujdzie nic na sucho, przyrzekamy! 

M
Musimy wygrać
W dniu 29.05.2013 o 21:42, janosik napisał:

Od jakiegoś czasu dobrze zaczyna się dziać tu na forum. Nie trzeba już wczytywać się w inne zapisy. Dobrze byłoby wypunktować, co jest już zrobione w sprawach wykładowców, pracowników i studentów. Jestem osobą z zewnątrz. I tak sobie myślę, że dobrze byłoby byście studenci albo silna wasza grupa zbratała się z innymi poszkodowanymi czyli wykładowcami i coś wspólnie obmyślili. I niekoniecznie tu na forum. To by było zbyt jawne. Może warto byłoby założyć jakąś pocztę elektroniczną, gdzie jawnie pod własnymi nazwiskami zainteresowani publikowaliby swoje przemyślenia, a przede wszystkim, co jest już w sprawie zrobione. Niech na przykład po dwóch reprezentantów studentów i po dwóch wykładowców wspólnie taką pocztę założycie i podacie ją tu na forum. Osoby chcące was wesprzeć na tej poczcie podadzą wpierw tylko swoje nazwisko i kontakt mailowy czy telefoniczny, wy odpowiadacie na ten numer czy mail i potwierdzacie , że chcecie albo nie z daną osobą prowadzić dalsze mailowe rozmowy. W ten sposób tylko Wasza czwórka będzie miała szerszą wiedzę nt. wspólnych problemów. A jak ktoś tam napisze jakieś pierdoły, trudno, olać go. Tam nikt wam nie znany jak tu "gość" i inni nie przejdą, bo każdy tylko pod własnym nazwiskiem, co sami sprawdzicie. Fałszywych od razu da się wykryć, bo będą w opozycji. Tak sobie myślę, że zamiast pospolitego ruszenia proponuję partyzantkę. Bo tu i cel chodzi. Jak odzyskać kasę, jak szukać prawnych rozwiązań , jak zrewanżować się założycielowi. Ja się tam odezwę.

Piękne słowa, dziękuję i poszkodowanemu, bo sam nim jestem i przedmówcy. Dziś zakładamy skrzynkę, musimy znać hasło itd. Nie damy się! Od dziś do roboty. Mogę tą skrzynkę w razie czego dopiero jutro założyć, jestem w podróży służbowej. Nikomu nie ujdzie nic na sucho, przyrzekamy? Wykładowcy i studenci odzyskają swoje. Partyzantka najlepsza, bo powołam się na głupie przysłowie, najgorszy wrzód to na własnej d... wychodowany

j
janosik
Od jakiegoś czasu dobrze zaczyna się dziać tu na forum. Nie trzeba już wczytywać się w inne zapisy. Dobrze byłoby wypunktować, co jest już zrobione w sprawach wykładowców, pracowników i studentów. Jestem osobą z zewnątrz. I tak sobie myślę, że dobrze byłoby byście studenci albo silna wasza grupa zbratała się z innymi poszkodowanymi czyli wykładowcami i coś wspólnie obmyślili. I niekoniecznie tu na forum. To by było zbyt jawne. Może warto byłoby założyć jakąś pocztę elektroniczną, gdzie jawnie pod własnymi nazwiskami zainteresowani publikowaliby swoje przemyślenia, a przede wszystkim, co jest już w sprawie zrobione. Niech na przykład po dwóch reprezentantów studentów i po dwóch wykładowców wspólnie taką pocztę założycie i podacie ją tu na forum. Osoby chcące was wesprzeć na tej poczcie podadzą wpierw tylko swoje nazwisko i kontakt mailowy czy telefoniczny, wy odpowiadacie na ten numer czy mail i potwierdzacie , że chcecie albo nie z daną osobą prowadzić dalsze mailowe rozmowy. W ten sposób tylko Wasza czwórka będzie miała szerszą wiedzę nt. wspólnych problemów. A jak ktoś tam napisze jakieś pierdoły, trudno, olać go. Tam nikt wam nie znany jak tu "gość" i inni nie przejdą, bo każdy tylko pod własnym nazwiskiem, co sami sprawdzicie. Fałszywych od razu da się wykryć, bo będą w opozycji. Tak sobie myślę, że zamiast pospolitego ruszenia proponuję partyzantkę. Bo tu i cel chodzi. Jak odzyskać kasę, jak szukać prawnych rozwiązań , jak zrewanżować się założycielowi. Ja się tam odezwę.
p
poszkodowany

Znacie może kolejne teminy rozpraw przeciwko GSW. 7 czerwca przeciwko kanclerzowi.... jakie kolejne? Coś tam w Nowościach Kufel wspominał o pozwach przeciwko paniom z SIG, ale kiedy? Jakie sprawy kolejne i kiedy? Powinniśmy się wspierać i doświadczać.

A
Andrzej
W dniu 29.05.2013 o 14:23, menager napisał:

O czym wy piszecie? To że właścicielki GSW okazały się pazernymi babami, bez godności i honoru, to nie wylewajcie pomyj na wszystko co z GSW jest związane. Znam kilku wykładowców z tej szkoły, miejscowych i z politechniki i niczym nie różnią się od nauczycieli innych szkół wyższych. W mojej firmie pracuje trzech absolwentów GSW i jesteśmy zadowoleni z ich fachowości i wiedzy teoretycznej. Z tego co wiem, jeden studiował na politechnice i po przerwie podjął naukę w GSW, drugi ma starszych rodziców na gospodarstwie i nie mógł ich pozostawić, sytuacji osobistej trzeciego nie znam. Moim zdaniem, i studenci, i wykładowce, i firmy które świadczyły usługi na rzecz GSW, wszyscy padli ofiarą stowarzyszenia które ich okradało, podobnie jak Amber Gold, jak upadające biura turystyczne, które wysłały turystów za granicę bez biletu powrotnego, itd. Sprawiedliwość należy oddać w ręce prawa i organów ścigania.

A robił Pan testy wiedzy tym absolwentom GSW? Bo są teraz takie czasy, że firmy muszą wznosić się ponad przeciętność. 

m
menager

O czym wy piszecie? To że właścicielki GSW okazały się pazernymi babami, bez godności i honoru, to nie wylewajcie pomyj na wszystko co z GSW jest związane. Znam kilku wykładowców z tej szkoły, miejscowych i z politechniki i niczym nie różnią się od nauczycieli innych szkół wyższych. W mojej firmie pracuje trzech absolwentów GSW i jesteśmy zadowoleni z ich fachowości i wiedzy teoretycznej. Z tego co wiem, jeden studiował na politechnice i po przerwie podjął naukę w GSW, drugi ma starszych rodziców na gospodarstwie i nie mógł ich pozostawić, sytuacji osobistej trzeciego nie znam. Moim zdaniem, i studenci, i wykładowce, i firmy które świadczyły usługi na rzecz GSW, wszyscy padli ofiarą stowarzyszenia które ich okradało, podobnie jak Amber Gold, jak upadające biura turystyczne, które wysłały turystów za granicę bez biletu powrotnego, itd. Sprawiedliwość należy oddać w ręce prawa i organów ścigania.

G
Gość

Grudziądzka Szkoła Wyższa to jeszcze większe dno niż AHE w Łodzi! Ludzie - nie idźcie tam! Na pierwszy rok politologii zapisało się zaledwie 7 osób i rocznik nie powstanie. W GSW nic nie jest jasne. Kto rządzi, a kto nie. Władze są ze sobą skłócone. Jak ktoś mówi, że dyplom AHE nic nie znaczy, to dyplom GSW jest najgorszym typem papieru toaletowego.

Zobaczcie, jak w 2009 roku już pisano o GSW, pięknie, pięknie!

G
Gość
W dniu 10.05.2013 o 16:05, k napisał:

Kpiną to jest studiowanie na takiej uczelni

Oczywiście, że tak

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska