Zespół Szkół Ogólnokształcących na Lotnisku jest jedyną szkołą w Grudziądzu, w której całkowicie zrezygnowano z tradycyjnych książkowych dzienników na rzecz komputerów i internetu. W każdej sali, w której odbywają się lekcje, zainstalowano komputer z dostępem do sieci, który spełnia funkcję dziennika.
- Zgadzam się z tym, że e-dziennik to dobra rzecz, ale dlaczego chcąc znać oceny naszych dzieci musimy za to płacić? - pytają rodzice na internetowym forum "Gazety Pomorskiej".
Opłata jest niewielka i dobrowolna. Wynosi 20 zł rocznie. - To koszty obsługi systemu - tłumaczy Adam Przybylak dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 5. - Nie zmuszamy nikogo do korzystania z e-dziennika. Rodzice mogą tradycyjnie kontaktować się z nauczycielami.
Jak działa e-dziennik?
- Nauczyciel podczas każdych zajęć do komputera wpisuje temat lekcji, zaznacza nieobecności i wstawia oceny - mówi dyrektor Przybylak. - Może także w systemie zaznaczyć dzień, w którym uczniowie będą pisali sprawdzian, wpisać uwagę i skontaktować się z rodzicami.
Mama i tata mają dostęp do informacji na bieżąco. Jeszcze podczas trwania poszczególnych lekcji mogą sprawdzić, czy ich dziecko przyszło na zajęcia oraz jaką przed chwilą dostało ocenę. Korzystanie z systemu zadeklarowali rodzice około 70 proc. uczniów.
Dlaczego samorząd nie finansuje obsługi e-dziennika?
- Dyrektor Przybylak zwracał się z taką prośbą, jednak w tym roku było to niemożliwe z powodu wyższych kosztów energii i ogrzewania - mówi wiceprezydent Mariola Sokołowska. - Weźmiemy to pod uwagę w przyszłym roku. Liczymy, że więcej szkół zaangażuje się w tworzenie e-dzienników. Zachęcają one rodziców do większego zainteresowania nauką dzieci.