Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Inowrocławiu bloger walczy o montaż ławek dla matek karmiących piersią

Dominik Fijałkowski
Dominik Fijałkowski
Inowrocławski bloger i społecznik, Sławomir Szeliga, lobbuje na rzecz ustawienia w inowrocławskich Solankach specjalnych ławek dla mam karmiących piersią. Informacja, jaką na ten temat zamieściła „Pomorska” na początku marca br. wzbudziła wiele komentarzy, co najważniejsze, w większości pozytywnych. Sławomir Szeliga postanowił więc pójść za ciosem. Zwołał ostatnio konferencję prasową. Do udziału w niej zaprosił Beatę Gezelę, położną, promotorkę karmienia naturalnego. - Mamy potrzebują w Solankach miejsc, gdzie w komfortowych i intymnych warunkach mogłyby nakarmić swoje dzieci piersią. Park znajduje się w  znacznym oddaleniu od większości inowrocławskich osiedli. Głodny maluch wymaga natychmiastowego nakarmienia. Trzeba to zrobić na miejscu, a nie myśleć, jakby tu w miarę szybko dotrzeć do domu - przypomniał Sławomir Szeliga. Jednocześnie zwrócił uwagę, że odpowiednio oznakowane ławki dla matek karmiących piersią, znajdują się już w Warszawie, Pucku, Radomiu, Sosnowcu i kilku innych polskich miastach. Ostatnio z pomysłem zamontowania jednej takiej ławki na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy wystąpiły tamtejsze położne. Prezydent miasta zdecydował, że stanie aż sześć ławek. - Inicjatywa ma ułatwić karmiącym kobietom funkcjonowanie w tak zwanej strefie publicznej. Moim zdaniem, ławki w Solankach powinny stanąć w miejscach ustronnych, ale nie na skraju parku. Sugerowałabym na przykład okolice placu zabaw w pobliżu tężni - dodał Szeliga. Przypomniał też, że o swej inicjatywie poinformował władze miasta, które deklarują pochylenie się nad problemem. Podpowiadają, by inicjatywę zrealizować w ramach budżetu obywatelskiego. Pomysł społecznika popiera wspomniana Beata Gezela. Uważa, że jest on doskonałą promocją karmienia piersią. Podczas konferencji położna podkreślała, że docierają do niej sygnały, iż mamy narzekają na brak miejsc w Inowrocławiu, gdzie mogą nakarmić dziecko piersią. - Tymczasem karmienie naturalne, to fundament człowieka. To cud natury. Przynosi wiele korzyści zarówno dziecku jak i jego mamie. Dlatego będę całym sercem popierać inicjatywę pana Szeligi - zapewniła położna. Sprawą zainteresowała się Komisja Uzdrowiskowa Rady Miejskiej. Z propozycją Sławomira Szeligi chce się zapoznać podczas posiedzenia w przyszłym tygodniu. Montaż dwóch ławek  gotów jest zasponsorować inowrocławski sklep „Bejbi Bum”. Warunkiem jest jedynie umieszczenie logo placówki na konstrukcji ławki.
Inowrocławski bloger i społecznik, Sławomir Szeliga, lobbuje na rzecz ustawienia w inowrocławskich Solankach specjalnych ławek dla mam karmiących piersią. Informacja, jaką na ten temat zamieściła „Pomorska” na początku marca br. wzbudziła wiele komentarzy, co najważniejsze, w większości pozytywnych. Sławomir Szeliga postanowił więc pójść za ciosem. Zwołał ostatnio konferencję prasową. Do udziału w niej zaprosił Beatę Gezelę, położną, promotorkę karmienia naturalnego. - Mamy potrzebują w Solankach miejsc, gdzie w komfortowych i intymnych warunkach mogłyby nakarmić swoje dzieci piersią. Park znajduje się w znacznym oddaleniu od większości inowrocławskich osiedli. Głodny maluch wymaga natychmiastowego nakarmienia. Trzeba to zrobić na miejscu, a nie myśleć, jakby tu w miarę szybko dotrzeć do domu - przypomniał Sławomir Szeliga. Jednocześnie zwrócił uwagę, że odpowiednio oznakowane ławki dla matek karmiących piersią, znajdują się już w Warszawie, Pucku, Radomiu, Sosnowcu i kilku innych polskich miastach. Ostatnio z pomysłem zamontowania jednej takiej ławki na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy wystąpiły tamtejsze położne. Prezydent miasta zdecydował, że stanie aż sześć ławek. - Inicjatywa ma ułatwić karmiącym kobietom funkcjonowanie w tak zwanej strefie publicznej. Moim zdaniem, ławki w Solankach powinny stanąć w miejscach ustronnych, ale nie na skraju parku. Sugerowałabym na przykład okolice placu zabaw w pobliżu tężni - dodał Szeliga. Przypomniał też, że o swej inicjatywie poinformował władze miasta, które deklarują pochylenie się nad problemem. Podpowiadają, by inicjatywę zrealizować w ramach budżetu obywatelskiego. Pomysł społecznika popiera wspomniana Beata Gezela. Uważa, że jest on doskonałą promocją karmienia piersią. Podczas konferencji położna podkreślała, że docierają do niej sygnały, iż mamy narzekają na brak miejsc w Inowrocławiu, gdzie mogą nakarmić dziecko piersią. - Tymczasem karmienie naturalne, to fundament człowieka. To cud natury. Przynosi wiele korzyści zarówno dziecku jak i jego mamie. Dlatego będę całym sercem popierać inicjatywę pana Szeligi - zapewniła położna. Sprawą zainteresowała się Komisja Uzdrowiskowa Rady Miejskiej. Z propozycją Sławomira Szeligi chce się zapoznać podczas posiedzenia w przyszłym tygodniu. Montaż dwóch ławek gotów jest zasponsorować inowrocławski sklep „Bejbi Bum”. Warunkiem jest jedynie umieszczenie logo placówki na konstrukcji ławki. Dominik Fijałkowski
Inowrocławski bloger i społecznik, Sławomir Szeliga, lobbuje na rzecz ustawienia w inowrocławskich Solankach specjalnych ławek dla mam karmiących piersią.

Informacja, jaką na ten temat zamieściła „Pomorska” na początku marca br. wzbudziła wiele komentarzy, co najważniejsze, w większości pozytywnych. Sławomir Szeliga postanowił więc pójść za ciosem. Zwołał ostatnio konferencję prasową. Do udziału w niej zaprosił Beatę Gezelę, położną, promotorkę karmienia naturalnego.

- Mamy potrzebują w Solankach miejsc, gdzie w komfortowych i intymnych warunkach mogłyby nakarmić swoje dzieci piersią. Park znajduje się w znacznym oddaleniu od większości inowrocławskich osiedli. Głodny maluch wymaga natychmiastowego nakarmienia. Trzeba to zrobić na miejscu, a nie myśleć, jakby tu w miarę szybko dotrzeć do domu - przypomniał Sławomir Szeliga.

Jednocześnie zwrócił uwagę, że odpowiednio oznakowane ławki dla matek karmiących piersią, znajdują się już w Warszawie, Pucku, Radomiu, Sosnowcu i kilku innych polskich miastach. Ostatnio z pomysłem zamontowania jednej takiej ławki na Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy wystąpiły tamtejsze położne. Prezydent miasta zdecydował, że stanie aż sześć ławek.

- Inicjatywa ma ułatwić karmiącym kobietom funkcjonowanie w tak zwanej strefie publicznej. Moim zdaniem, ławki w Solankach powinny stanąć w miejscach ustronnych, ale nie na skraju parku. Sugerowałabym na przykład okolice placu zabaw w pobliżu tężni - dodał Szeliga. Przypomniał też, że o swej inicjatywie poinformował władze miasta, które deklarują pochylenie się nad problemem. Podpowiadają, by inicjatywę zrealizować w ramach budżetu obywatelskiego.

Pomysł społecznika popiera wspomniana Beata Gezela. Uważa, że jest on doskonałą promocją karmienia piersią. Podczas konferencji położna podkreślała, że docierają do niej sygnały, iż mamy narzekają na brak miejsc w Inowrocławiu, gdzie mogą nakarmić dziecko piersią.

- Tymczasem karmienie naturalne, to fundament człowieka. To cud natury. Przynosi wiele korzyści zarówno dziecku jak i jego mamie. Dlatego będę całym sercem popierać inicjatywę pana Szeligi - zapewniła położna.

Sprawą zainteresowała się Komisja Uzdrowiskowa Rady Miejskiej. Z propozycją Sławomira Szeligi chce się zapoznać podczas posiedzenia w przyszłym tygodniu. Montaż dwóch ławek gotów jest zasponsorować inowrocławski sklep „Bejbi Bum”. Warunkiem jest jedynie umieszczenie logo placówki na konstrukcji ławki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska