- Rozmawiałem z lekarzem, dyrektora ZOZ, rehabilitantem, ratownikiem medycznym i pacjentem, aby dowiedzieć się jakich zmian oczekują w systemie. Wszyscy podkreślali, że należy upodmiotowić pacjenta - mówił Sławomir Szeliga.
Kandydat na senatora zwrócił uwagę na wzrost wynagrodzeń dla lekarzy i pielęgniarek, opracowane procedury funduszu zdrowia, kilometry dokumentacji świadczeń medycznych i zakupy nowego sprzętu, to nie wszystko.
- Rodzą się pytania. Co zyskał na tym pacjent? Czy rzeczywiście poprawiła się jego sytuacja w systemie? A może w nim się zagubił? - zastanawiał się Szeliga.
Zauważył, że przedstawiciele środowiska medycznego i pacjenci oczekują od polityków ustalenia konkretnego, stałego systemu, aby uniknąć wywracania do góry nogami wszystkiego, kiedy nowa ekipa dochodzi do władzy.
Szeliga podał też sposób na zmniejszenie kolejek do specjalistów. Nie da się tego osiągnąć bez zwiększenia liczby lekarzy, zarówno "importowanych", jak i absolwentów uczelni medycznych.
Kandydat na senatora zwracał uwagę, że Państwowe Ratownictwo Medyczne nie może być państwowe tylko z nazwy.
- Należy je finansować z budżetu państwa, jako jednostkę budżetową taką, jak na przykład Państwowa Straż Pożarna. Wtedy ratownicy pracować będą jako funkcjonariusze publiczni i przestaną wreszcie płacić z własnej kieszeni za swoje obowiązkowe szkolenia - podkreślał Szeliga.
Mówił też o rehabilitacji leczniczej, która oczekuje na wprowadzenie uwarunkować prawnych w zakresie świadczeń gwarantowanych i nie może być traktowana jako SPA albo gabinet odnowy biologicznej, bo wtedy kolejki się nie skrócą. Rehabilitanci muszą nieść pomoc chorym po udarach i urazach. W przeciwnym razie pacjenci nie mają szans na powrót do normalnego życia.
- Te zabytki z powiatu inowrocławskiego zostaną wyremontowane z rządowego programu
- Inowrocławski radny nie odpuszcza walki o połączenia autobusowe Inowrocław-Żnin
- Medale im. podkom. Andrzeja Struja dla policjantów z KPP Inowrocław
- Pieszo i na rowerach. Tak było na Rajdzie im. kpt. Pawła Cymsa. Zdjęcia
- Sławy w saloniku inowrocławskiej biblioteki. Zobaczcie, kto tam gościł. Zdjęcia
- Tak było na Festynie Historycznym w Solankach w Inowrocławiu. Zdjęcia
