W jakim celu żąda się od lokatorów oddania umowy najmu? Zawrzało w jednej z kamienic w Chełmnie

Zobacz wideo: Takie są skutki wprowadzenia programu 500 plus

- Mieszkańcy kamienicy przy Hallera 7 w Chełmnie chcieliby wykupić swoje mieszkania, które zamieszkują od kilkudziesięciu lat - mówi nam Czytelnik. - To kamienica po byłym zakładzie energetycznym, w którym - w każdym przypadku - pracował któryś z nich lub z członków ich rodzin. W Lisewie, Unisławiu, Grudziądzu takie mieszkania zostały sprzedane zasiedlającym je od lat lokatorom. A tu w Chełmnie, na wysyłane w tej sprawie pisma, otrzymujemy odpowiedzi negatywne lub żadne. Dlaczego lokatorzy w Chełmnie są traktowani inaczej?

Niektórzy lokatorzy mówią, że kazano im odesłać lata temu podpisane umowy do Torunia.

- Pan Kaczmarek z administracji w Toruniu poprosił niektórych mieszkańców o odesłanie umów najmu - relacjonuje Czytelnik. - Proszę powiedzieć, co to są za praktyki? Przecież umowa jest dwustronna i obie strony otrzymują jej kopie. Po co była mu ta umowa, np. mojej teściowej. Ale wiem, że nie tylko jej. Teściowa i na pewno jeszcze jedna lokatorka odesłały swoje umowy, nieświadome, że Energa nie ma o żadnych podstaw by o to prosić. Teściowa jest starszą, chorą osobą, zrobiła to bo chciała dobrze - myślała, że musi, bo jej mąż zmarł i że trzeba coś przepisać na nią. Odesłała umowę nieświadoma możliwych negatywnych dla niej konsekwencji.

Według rodziny lokatorki, to wygląda na wyłudzenie umów, bo jeśli coś w umowie się zmienia to robi się aneks, a nie odbiera jej kopię jednej ze stron wykorzystując jej nieznajomość prawa.

- Poza tym, minęło trochę czasu a teściowa nie dostała żadnej innej nowej umowy w zamian. Dlaczego? - pyta Czytelnik. - Ciekawi mnie również, czy mieszkania w Chełmnie przy Hallera 7 będą na sprzedaż dla mieszkańców je zamieszkujących od dziesiątek lat? Czy są inne plany wobec tego budynku? Ktoś niedawno robił zdjęcia tego budynku. Ponadto, w 2022 roku cześć lokatorów była wezwana do sądu na rozprawy dotyczące zasiedlenia. Czyja to inicjatywa? Jaki cel? Chyba nie wszyscy wtedy wezwania dostali, a od tego czasu nie ma żadnych wieści w tej sprawie.

Zapytaliśmy u źródła jaki jest cel wprowadzania niepokojących lokatorów Hallera 7 praktyk z odsyłaniem umów najmu? I czy mieszkańcy, którym zależy na wykupie lokali będą mieli na to szansę?

- Pragniemy uspokoić mieszkańców budynku, ENERGA-OPERATOR obecnie nie ma w planach wypowiadania umów najemcom, ani tym bardziej jego sprzedaży - informuje Grzegorz Baran, koordynator ds. Kontaktu z Mediami. - ENERGA-OPERATOR, a dokładnie także jej poprzednicy prawni, zarządza omawianą nieruchomością od 1950 roku, stąd też nie zawsze posiadana przez nas dokumentacja jest kompletna.

Dlaczego poproszono wieloletnich najemców o odesłanie umów zamiast zrobić zwyczajowo przyjęte aneksy?

- Potwierdzamy, że jeden z pracowników ENERGA-OPERATOR prosił mieszkańców będących następcami prawnymi zmarłych najemców o odesłanie umów najmu, które są w ich posiadaniu oraz innych niezbędnych dokumentów - przyznaje Grzegorz Baran. - Zgodnie z art. 691 § 1 k.c., „w razie śmierci najemcy lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wstępują: małżonek niebędący współnajemcą lokalu, dzieci najemcy i jego współmałżonka, inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych, oraz osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą.” Celem było potwierdzenie faktu, że osoby te stały się z mocy prawa stroną dotychczasowych umów najmu. Przesłane umowy zostaną oczywiście odesłane. Sporządzone zostaną również nowe wersje umów, na dotychczas obowiązujących warunkach, których stroną będą już następcy prawni.

Czego dotyczyła rozprawa sądowa, która odbyła się w Chełmnie?

- Przywołana rozprawa sądowa miała na celu uregulowanie stanu prawnego nieruchomości i dostosowanie go do stanu faktycznego wynikającego z władania nią przez ENERGA-OPERATOR i jej poprzedników prawnych od ponad 70 lat - informuje Grzegorz Baran. - Sąd Rejonowy w Chełmnie w postanowieniu z 18 marca 2021 r. potwierdził, że to właśnie ENERGA-OPERATOR jest właścicielem wskazanego terenu i posadowionych na nim budynków. Lokatorzy nie mogli uzyskać decyzji pozytywnej dla swoich wniosków o wykup nieruchomości m.in. ze względu na to, że wcześniej jej stan prawny nie był uregulowany. Ponadto, brak takiego uregulowania utrudniał wykonywanie Spółce uprawnień właścicielskich, m.in. poprzez brak możliwości pozyskiwania odpowiednich pozwoleń prawnobudowlanych, co z kolei przekładało się na ograniczenie zakresu dopuszczalnych prac modernizacyjnych. ENERGA-OPERATOR przy ewentualnym podejmowaniu dalszych decyzji dotyczących wskazanej nieruchomości, uwzględniać będzie dobro jej mieszkańców, informując ich niezwłocznie i z wyprzedzeniem o planowanych działaniach, a także zapewniając im m.in. prawo pierwokupu lokali w przypadku, gdyby rozważana była jej sprzedaż.