Żeglarze znaleźli sobie przystań, miejsce daleko od jeziora. Kacze Bagno w pobliżu Gwiździn bardzo im odpowiada z innych względów. Tamże, w starym budynku gospodarskim, odbywają się warsztaty, powstają rękodzieła użyteczności codziennej, na przykład meble ogrodowe.
Projekt warsztatów przyjął nazwę "Zakrześle", a ten nowotwór językowy oznacza tyle, że "za krzesło" można zrealizować marzenia o morskiej podróży na pokładzie żaglowca "Po". Oczywiście, nie za jedno okrzesło, stół czy ławę. Dlatego w Kaczym Bagnie produkcja trwa.
W tym roku przedsięwzięcie jest bogatsze właśnie o realizacje projektu "Rzeźbiarze marzeń", wspieranego przez Unię Europejską w ramach Programu MŁODZIEŻ. Traktuje on o warsztatach artystycznych z zakresu rzeźby w glinie, masie solnej, drewnie, malowania na szkle, grafiki, budowy i gry na bębnach oraz sztuki poi (taniec z ogniem).
Na zakończenie "Szkoły pod żaglami" zaplanowano jeszcze coś interesującego - dwudniowy festyn polsko-ukraiński, zwany też festiwalem muzyki folkowej.
W sobotę i niedzielę można było zobaczyć w Kaczym Bagnie efekt trzytygodniowej pracy młodzieży, kupić lub zlicytować drewniane meble ogrodowe i wiele innych przedmiotów pięknego rękodzielnictwa, skosztować potraw kuchni uńskiej.
Czas urozmaiciły pomysłowe konkursy, zabawy oraz loteria fantowa. Okazało się, że w Kaczym Bagnie można zorganizować świetną zabawę, przy dobrej muzyce poznać korzenie folku ukraińskiego, irlandzkiego, polskiego i łemckiego.
