- Pomysł wydaje się interesujący - mówi pani Ewa, mieszkanka Kowalewa. - Mam 15-letnią córkę, na razie nie mam z nią żadnych problemów, ale i tak chętnie wzięłabym udział w podobnych zajęciach. Zwłaszcza, że korzystam z zasiłku dla bezrobotnych, więc mam trochę czasu.
Klub poprowadzą specjaliści z Torunia. Tam KIS działa już od dłuższego czasu. - Spotkania cieszą się dużym zainteresowaniem - przyznaje Joanna Oberlan-Maroń z Centrum Integracji Społecznej w Toruniu. - Zajęcia zwykle prowadzone są metodą warsztatów, ale można też indywidualnie skorzystać z pomocy terapeuty.
Kowalewski Klub będzie działał przez trzy miesiące - na tyle wystarczy pieniędzy, które otrzymał MGOPS. Przez ten czas mieszkańcy miasta będą mogli skorzystać z poradnictwa prawnego i rodzinnego oraz wziąć udział w “Szkole rodzica".
To cykl warsztatów, podczas których rodzice nauczą się rozumieć emocje własnych dzieci. W zależności od oczekiwań specjaliści będą poruszać szczególnie interesujące i potrzebne tematy. A jest o czym rozmawiać.
- Problemów wychowawczych jest sporo - przyznaje Małgorzata Fryc, koordynatorka projektu. - Są dzieci, które znajdują się pod opieką kuratora - rodzice nie zawsze potrafią sobie z nimi poradzić, dojść do porozumienia. To, co dla niektórych jest oczywiste, innym sprawia duży kłopot.
Niewykluczone, że KIS zostanie w mieście na dłużej. Pieniędzy co prawda nie ma, ale taka możliwość istnieje. Wszystko zależy od zapotrzebowania. - Zobaczymy, jak to wyjdzie - mówi Fryc. - Jeśli zainteresowanie będzie duże - pomyślimy, może uda się coś zdziałać.
Klub Integracji Społecznej jest częścią większego projektu: “Koniec z biernością", który organizowany jest przez MGOPS. Powstał po to, by ponownie zaktywizować całe rodziny korzystające z Ośrodka Pomocy Społecznej.
Dzięki funduszom z UE 17 osób skorzysta z pomocy psychologów i doradców oraz weźmie udział w kursach zawodowych. W ich ramach 7 osób odbędzie praktyki w sklepach miasta. - Już teraz 3 panie uczestniczą w naszych szkoleniach - mówi Joanna Daniecka z toruńskiego CIS. - Sam Klub powinien ruszyć zaraz po wakacjach.
Unijne dofinansowanie uzyskał też projekt “Świetlica oknem na świat". - Chcemy atrakcyjnie i efektywnie zapełnić dzieciom wolny czas - mówi Małgorzata Fryc. - Dlatego zorganizujemy zajęcia artystyczne, kulinarne i sportowe.
Dzieci pojadą też do Warszawy, gdzie zwiedzą zabytki stolicy. Później wychowanków świetlicy czeka zwiedzanie Torunia i koncert fortepianowy w Szafarni.