Od poprzedniego remontu minęło 20 lat. Sala w Kowalu, w której udzielano ślubów nie prezentowała się najlepiej. - Często przypominała o tym kierownik USC, Edyta Dorsz, która dopingowała do przeprowadzenia remontu - mówi Eugeniusz Gołembiewski, burmistrz Kowala. - Prace rozpoczęte zostały w połowie roku i zdecydowana ich większość została wykonana sposobem gospodarczym, to jest przez pracowników Urzędu Miasta oraz osoby zatrudnione w ramach robót publicznych. Praktycznie poza robotami hydraulicznymi, związanymi z montażem nowych grzejników (stare, jeszcze sprawne zostały wykorzystane do ogrzewania pomieszczeń gospodarczych) oraz montażem podwieszanego sufitu, wszystkie pozostałe prace wykonali nasi pracownicy.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Wszystkie prace kosztowały 70 tysięcy złotych. - Mamy świadomość, że suma ta nie jest mała, ale na jej wysokość największy wpływ miały zastosowane w trakcie remontu luksusowe materiały i elementy wyposażenia - dodaje burmistrz. - W tym sztukateria i tapety, płytki podłogowe, nowe grzejniki i drzwi, oświetlenie ledowe: żyrandole i kinkiety i inne elementy oraz firany i zasłony.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [20.12.2017]