W Krojantach trwają przygotowania do inscenizacji ułańskiej szarży

- Budujemy właśnie młyn - powiedział nam wczoraj Jerzy Hanisz, autor scenariusza widowiska, które w niedzielę obejrzymy w Krojantach. Dlaczego warto tu być? - Dla samych Krojant - śmieje się Hanisz. - To one są najfajniejszą atrakcją.

Inscenizacja, którą w niedzielę będą pewnie oglądać tłumy, na pewno zrobi wrażenie na widzach, bo nie zabraknie kawalerii, niemieckiego ostrzału i lotnictwa Luftwaffe. - Będzie tylko jeden samolot - mówi Hanisz. - Ale zrobi niezłe zamieszanie.
Trzeba się też przygotować na mocne sceny, bo w widowisku, realizowanym metodą "punktową", ma być ukazana także groza wojny. - Taka będzie scena zastrzelenia chłopaka, jednego z mieszkańców wsi - zdradza Hanisz.

Konie są już wstępnie policzone, pewnie będzie ich ok. 130, ale kawaleryjska oprawa będzie nieco uboższa, bo trudno byłoby opanować taką gromadę aktorów. - Ciekawa będzie część inscenizacji, która łączy historię ze współczesnością - mówi reżyser. - Nasze Rosomaki będą mocnym punktem programu i na pewno pokażą możliwości taktyczne tej pancernej kawalerii.

Jeśli dodać do tego rozmaite stałe punkty, jak łączności czy stajnie, do których warto zajrzeć, to z pewnością nikt nie wyjedzie z Krojant znudzony. I głodny też nie, bo tradycyjnie jedzonko będzie na podorędziu na kramach przy polu szarży.

Przypominamy, że w niedzielę na trasie do [Krojant](http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=TAGI01&keyword=krojanty) mogą być utrudnienia w ruchu na drodze krajowej nr 22 i na drodze powiatowej nr 2628G. Organizatorzy proszą wszystkich o ostrożność i przestrzeganie wprowadzonych zmian w tymczasowej organizacji ruchu. A kto nie chce jechać samochodem, bojąc się o trudności z parkowaniem, ten może wybrać się autobusem. MZK podstawi bisy, które dowiozą nas pod pomnik w Krojantach. Pierwszy odjedzie z pl. Jagiellońskiego o godz. 10.15, drugi - o godz. 11.30 z ul. Sukienników, trzeci - ok. 13 z pl. Jagiellońskiego. Powrót bisów II i III po zakończeniu widowiska ok. godz. 17.15.

Dlaczego warto pamiętać o potyczce w Krojantach? Słynna szarża 18 Pułku Ułanów Pomorskich opóźniła marsz Niemców przez Polskę i umożliwiła wycofanie się polskich oddziałów. Generał Grzmot-Skotnicki nie krył uznania dla bohaterstwa ułanów. W hołdzie dla nich przekazał im swój Krzyż Virtuti Militari.
Obchody rocznicowe w Krojantach są organizowane od 1966 r. Wtedy został odsłonięty pomnik, który powstał dzięki ułańskim składkom. To przy nim co roku w pierwszą niedzielę września spotykają się kombatanci, ich rodziny, mieszkańcy. Wśród żyjących pozostał już tylko jeden ułan, który brał udział w pamiętnej szarży.

Dzięki Fundacji "Szarża pod Krojantami" co roku patriotyczno-religijne uroczystości przy pomniku są wzbogacane przez rekonstrukcję wydarzeń sprzed lat.