W Lesznie "Byki" pokonały MrGarden GKM 57:33. Kempiński: - Nie chodziło o wynik

Na swoim torze to leszczynanie byli faworytami treningu punktowanego, ale - jak to w sparingach - nie do końca chodziło o wynik. Zawodnicy testowali sprzęt, sprawdzali silniki, dlatego m.in. Artiom Łaguta pojechał tylko dwa razy, bowiem trener GKM-u Robert Kempiński uznał, że zawodnik ten jest dobrze przygotowany.
Najlepszym żużlowcem sparingu w Lesznie by Piotr Pawlicki (Fogo Unia), który zdobył 10+2 pkt. Także 10 "oczek" wykręcił na swoim torze Janusz Kołodziej.
Konfrontacja "Byków" z GKM-em pokazała, że Krystian Pieszczek, nowy nabytek grudziądzan, powinien być w tym sezonie wsparciem drużyny w meczach wyjazdowych. Jak zwykle pewnie jechał Szwed Antonio Lindbaeck, nieźle radził sobie także Rafał Okoniewski.
Bilety na prezentację MrGarden GKM idą jak woda. Grudziądzka drużyna na Lotnisku 2 kwietnia
Na stadionie w Lesznie sparing oglądało około 6 tys. kibiców. Mogli być usatysfakcjonowani, bowiem obie drużyny stworzyły emocjonujące widowisko sportowe. Mimo, iż różnica punktów wydaje się być duża, to na torze było sporo walki, wyprzedzania i efektownych akcji.
Robert Kempiński, trener MrGarden GKM Grudziądz jest zadowolony z walki zawodników, wynik jest zaś dla niego rzeczą drugorzędną. Mówi: - Gdyby chodziło nam o wynik, Artiom pojechałby w kolejnych wyścigach, ale chciałem sprawdzić jak najwięcej naszych żużlowców.
Unia Leszno - MrGarden GKM Grudziądz 57:33
UNIA: Sajfutdinow 9 (2,2,2,3), Zengota 6+3 (-,1,1,3,1), Pawlicki 10+2 (2,3,2,3), Kołodziej 10 (3,1,3,-,3), Kildemand 8+2 (2,2,-,2,2), Kubera 4+2 (2,0,2), Smektała 4+1 (3,1,0), Pedersen 6+1 (0,2,2,2)
MRGARDEN GKM: Lindbaeck 7 (3,2,1,1,-), Pieszczek 8 (1,0,3,1,3), Okoniewski 5 (1,1,3,0), Buczkowski 4 (0,3,0,1,0), Łaguta 6 (3,3), Rujner 0 (0,0,0), Wieczorek 1 (1,d,0,0,0), Wawrzyniak 2 (1,1).