Fundacja "Rozwój Uniwersytetu Techniczno - Przyrodniczego" w Bydgoszczy w ramach podpisanej umowy z miastem opracowuje rozwiązania komunikacyjne, które będą miały usprawnić ruch i poprawić bezpieczeństwo w Lipnie. Urzędnicy lipnowskiego ratusza niedawno wzięli udział w spotkaniu, w Bydgoszczy, na którym omawiano projekt o nazwie: "Poprawa bezpieczeństwa ruchu drogowego na wybranych elementach sieci drogowej miasta Lipna".
W dniu 16.10.2009 o 18:00, ~maly~ napisał:Gdyby w lipnie policja, sad, prokuratura i urzad skarbowy wykonywaly rzetelnie swoje obowiazki to wielu tych zamoznych mogloby nagle mocno zubozec...
W dniu 16.10.2009 o 17:43, Gość napisał:Zgadza się. W końcu widać, że społeczeństwo Lipna jest bardzo zamożne. Biedni nie jeżdżą samochodami.
W dniu 16.10.2009 o 17:22, gosc napisał:Prawda - głupota ludzka nie zna granic.. Ta naiwność już za rok objawi się tym ze miasto zakorkuje sie na 100%...Może wiec warto pozbyć się tej naiwności i pójść po radę do rozumu... Chyba jeszcze nie wszystkim "wyprasowano" pofałdowaną strukturę zwaną mózgiem..
W dniu 16.10.2009 o 13:29, Andrzej napisał:Prawda. Tyle, że naiwna. Można, co prawda, próbować kopać się z koniem, ale każdy w tych zawodach obstawi konia... Nawyków się nie zmieni, a samochodów będzie przybywać.
W dniu 15.10.2009 o 18:04, gosc napisał:A moze by tak niektorzy postanowili zrezygnowac z wyjazdow do sklepu odleglego od miejsca zamieszkania o pare metrow po symboliczne "pudelko zapalek". Troche ruchu na swiezym powietrzu dobrze zrobi kazdemu.Ale wtedy nie bylo by widac jaka bryka jezdzi przyslowiowy Kowalski. Malolaty w wieku 18, 19lat nie beda przeciez zrywac nog aby wpasc do kolegi czy kolezanki "po zeszyt" albo po troche marychy...Gdyby tak wprowadzic taka zasade ruchu jak w niektorych krajach europejskich - gdzie jednego dnia jest zakaz ruchu np, dla aut o parzystej koncowce numeru rejestracyjnego, nie byloby takich korkow w miescie...Sposobow jest wiele. Ale po co nadwyrezac szare komorki.
W dniu 15.10.2009 o 18:04, gosc napisał:A moze by tak niektorzy postanowili zrezygnowac z wyjazdow do sklepu odleglego od miejsca zamieszkania o pare metrow po symboliczne "pudelko zapalek". Troche ruchu na swiezym powietrzu dobrze zrobi kazdemu.Ale wtedy nie bylo by widac jaka bryka jezdzi przyslowiowy Kowalski. Malolaty w wieku 18, 19lat nie beda przeciez zrywac nog aby wpasc do kolegi czy kolezanki "po zeszyt" albo po troche marychy...Gdyby tak wprowadzic taka zasade ruchu jak w niektorych krajach europejskich - gdzie jednego dnia jest zakaz ruchu np, dla aut o parzystej koncowce numeru rejestracyjnego, nie byloby takich korkow w miescie...Sposobow jest wiele. Ale po co nadwyrezac szare komorki.
W dniu 15.10.2009 o 12:10, konik napisał:Z dużym zainteresowaniem czytam o "usprawnieniu ruchu" w mieście. jestem mieszkańcem Lipna, poruszanie się samochodem po mieście to czasami koszmar. Jestem ciekaw w jaki sposób fundacja ma zamiar usprawnić ruch w centrum?. Z moich obserwacji wynika, że większość samochodów w zakorkowanym mieście, to nie tranzyt tylko ruch lokalny. Wskazują na to tablice rejestracyjne samochodów. Obwodnica miasta to tylko częściowe rozwiązanie problemu. W samym Lipnie- myślę, że kilka kładek z przejściami dla pieszych (chociażby w okolicach rynku, dworca PKS, na wysokości banku spółdzielczego) miałoby zdecydowany wpływ na poprawę bezpieczeństwa i płynność ruchu w mieście.
W dniu 15.10.2009 o 12:10, konik napisał:Z dużym zainteresowaniem czytam o "usprawnieniu ruchu" w mieście. jestem mieszkańcem Lipna, poruszanie się samochodem po mieście to czasami koszmar. Jestem ciekaw w jaki sposób fundacja ma zamiar usprawnić ruch w centrum?. Z moich obserwacji wynika, że większość samochodów w zakorkowanym mieście, to nie tranzyt tylko ruch lokalny. Wskazują na to tablice rejestracyjne samochodów. Obwodnica miasta to tylko częściowe rozwiązanie problemu. W samym Lipnie- myślę, że kilka kładek z przejściami dla pieszych (chociażby w okolicach rynku, dworca PKS, na wysokości banku spółdzielczego) miałoby zdecydowany wpływ na poprawę bezpieczeństwa i płynność ruchu w mieście.
