Rada miejska nie decyduje o cenie jaką płacą mieszkańcy. Musi jednak określić górne stawki jakie firmy komunalne mogą stosować.
Pod koniec 2011 roku radni przyjęli uchwałę, która zakładała podniesienie o 8 procent górnych stawek za odbiór i unieszkodliwianie odpadów. Podwyżkę argumentowano wzrostem opłat środowiskowych za składowanie i unieszkodliwianie odpadów na składowiskach. Była to pierwsza podwyżka od 2009 roku.
Teraz górne stawki znów mogą pójść w górę. Jako powód podwyżek podaje się to, że śmieci z gminy Mogilno będą wywożone na inowrocławskie wysypisko, co znacznie podniesie koszty transportu. Konieczność korzystania z wysypiska w Inowrocławiu nakłada na samorząd Plan Gospodarki Odpadami Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
I tak wywóz pojemnika 110 litrów może kosztować 14,53 zł w mieście i 15,93 zł na wsi (było 10,35 i 11,35). Za pojemnik 240 litrów ma być 27,54 zł i 29,81 zł (było 20 i 22 zł). Pojemnik 750 litrów może maksymalnie kosztować 66,15 lub 72,9 zł (a było 49 i 54 zł). Za kontener 1100 można zapłacić 97,2 oraz 112,05 zł (było 72 i 83). Przyjęcie i utylizacja tony odpadów może kosztować maksymalnie 318,6 zł (dotąd było 190). Wzrosną też stawki za odbiór worków komunalnych z odpadami z 10,50 do 12,96 zł.
Dodajmy, że stawki będą obniżane o 10 procent jeśli odpady będą segregowane. Co ważne, stawki podane w projekcie uchwały rady miejskiej nie zawierają podatku.
Decyzja o ewentualnym podniesieniu stawek należy do rady miejskiej. Uchwała w tej sprawie będzie im przedłożona na najbliższej sesji 17 października.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »