- Kontrakt z Antonio Lindbaeckiem jest ważny, jeszcze tylko mamy doprecyzować z nim detale warunków finansowych. Zostaje też Buczkowski. Deklarację Krzysztofa Buczkowskiego o pozostaniu w naszym klubie traktujemy poważnie - mówi Arkadiusz Tuszkowski, prezes MrGarden GKM Grudziądz. - Nie sądzę, żeby mógł postąpić nie fair. Wszyscy wiemy, że dla grudziądzkiej drużyny zawsze zostawia serce na torze. Podobnie Artiom Łaguta. Zależy nam na nim, bo z roku na rok ma coraz lepsze wyniki. Uzgodnił z nami warunki finansowe na 2018 rok, bo chciał mieć spokojną głowę i chciał też uciąć spekulacje na temat tego, który klub go pozyska. Wszyscy nasi zawodnicy wiedzą, że żużlowcami MrGarden GKM są do 30 października.
MrGarden GKM w finale drużynowych mistrzostw Polski juniorów
Czy Grudziądz jest zainteresowany Rafałem Okoniewskim?
- Jesteśmy z nim w kontakcie. Dla Rafała Okoniewskiego miejsce w GKM-ie zawsze będzie. Przede wszystkim jednak czekamy na zmianę regulaminu, gdyż ma dojść ósmy zawodnik do drużyny w PGE Ekstralidze. O tym się sporo mówi - tłumaczy Arkadiusz Tuszkowski. - Zanim zaczniemy podpisywać kontrakty od 1 do 14 listopada, musimy wiedzieć, czy ósmy żużlowiec będzie w zespole ekstraligowym i na jakich zasadach.
Sportowe Podsumowanie Weekendu - odcinek 26.