Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Nowym Dworze wciąż protestują przeciwko linii wysokiego napięcia

(ale)
Na spotkaniu w świetlicy w Nowym Dworze m.in. w sprawie linii 2x400kV zabrakło krzeseł
Na spotkaniu w świetlicy w Nowym Dworze m.in. w sprawie linii 2x400kV zabrakło krzeseł Adam Lewandowski
Polskie Sieci Energetyczne chcą poprowadzić przez wieś linię 2x400kV. Mieszkańcy nie zgadzają się. Wspiera ich wójt Dąbrowy Chełmińskiej. W przygotowanym w Urzędzie Gminy projekcie, który zawieźli do marszałka, słupy i druty omijają wieś.

W zorganizowanym w urzędzie marszałkowskim spotkaniu, bo i tam trafiły protesty mieszkańców, udział wzięli nie tylko mieszkańcy i władze gminy Dąbrowa Chełmińska. Marszałek zaprosił też przedstawicieli gminy Zławieś Wielka i miasta Bydgoszczy oraz "winowajców" całego zamieszania: planistów wojewódzkich i gości z Polskich Sieci Energetycznych.

Bo linia wysokiego napięcia 2x400kV relacji Grudziądz - Jasieniec dotknąć ma nie tylko mieszkańców Nowego Dworu, także Bolumina, Wałdowa Królewskiego, Reptowa, Margonina i innych miejscowości. Ale to w Nowym Dworze zawiązało się Stowarzyszenie Ruch Społeczny "Eko-Życie". Zapisało się ponad 100 mieszkańców wspomnianych wsi.

Czytaj: Nowy Dwór nie chce żyć pod prądem

Swe protesty wysłali m.in. do wszystkich posłów z regionu. Jacek Klinger, prezes stowarzyszenia, powołując się na wyniki badań uczonych z krajów Europy Zachodniej przekonywał, że linia energetyczna tak dużej mocy wywołuje zaburzenia snu, bóle i zawroty głowy, zmiany ciśnienia krwi, białaczkę, zwłaszcza u dzieci. W innych krajach buduje się linie co najmniej 600 metrów od siedzib ludzkich, lub prowadzi się głęboko pod ziemią.

- A polskie prawo pozwala, by druty na 80-metrowych słupach biegły kilkadziesiąt metrów od naszych domów - argumentował prezes Jacek Klinger.

W ich sprawie interpelację w sejmie złożyła już poseł Anna Bańkowska. Zareagował też marszałek województwa, organizując przedwczoraj wspomniane już spotkanie w Toruniu.

Konsensus osiągnięty. Tak o spotkaniu powiedziała nam Beata Krzemińska, rzecznik prasowy urzędu marszałkowskiego. -Będą następne spotkania w tej sprawie.

Zadowolenia nie ukrywają prezes Eko-Życia Jacek Klinger oraz Radosław Ciechacki, wójt gminy Dąbrowa Chełmińska. Powiedzieli: - Przekazaliśmy nasz projekt poprowadzenia linii 2x400kV lasami. Kolejne spotkanie w tej sprawie odbędzie się 4 kwietnia u nas w urzędzie, a 10 kwietnia ponownie u pana marszałka w Toruniu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska