Podczas spotkania Piotr Całbecki poruszył kluczowe tematy dotyczące rozwoju naszego regionu, dzięki środkom pozyskanym z Unii Europejskiej, wyzwań oraz planów, które mogą mieć wpływ na życie mieszkańców Inowrocławia i regionu. Była to także doskonała okazja, aby zadać pytania i wyrazić swoje opinie.
- Gminy, miasta, regiony powinny same definiować swoje aspiracje i proponować metody osiągania celów, natomiast rolą Unii Europejskiej jest pomóc w ich realizacji. (...) Inowrocław ma ogromny potencjał, ale i przyszłość. Kiedy pojedziemy na północ, do Szwecji, Finlandii, tam nie ma wielkich miast. Inowrocław będzie metropolią. Powinniśmy koncentrować się na jakości życia, budowania poczucia dumy z tego, kim jesteśmy i budowania wspólnoty, która jest w stanie dźwigać projekty wymagające zaangażowania wszystkich mieszkańców. Jeżeli Europa może w tym pomóc, to powinna zawrócić do początku - mówił Piotr Całbecki.
Programy unijne dla inowrocławian
Marszałek w swojej wypowiedzi nawiązywał do pierwszych unijnych programów, dzięki którym można było sfinansować każdą inwestycję: szkołę, przedszkole, boisko sportowe. Teraz nie jest już to możliwe. - Narzucanie nam z góry, z pozycji Komisji Europejskiej, jest największym problemem - zauważył.
Lokalne problemy Inowrocławia
Marszałek skomentował sytuację dotyczącą toksycznych odpadów składowanych w Giebni i horrendalnych kosztów ich utylizacji, które wynoszą ok. 10 miliardów złotych.
- Problem jest bardzo poważny. Burmistrz Pakości wkrótce znów mnie odwiedzi z większą wiedzą i pomysłem, co dalej robić. Czas płynie, a my musimy podjąć decyzję, jak zahamować emisję - mówił.
Uczestnicy spotkania zadali wiele pytań m.in. dotyczących służby zdrowia w naszym województwie czy rozwoju infrastruktury drogowej w pobliżu Inowrocławia.
