- Każda kobieta powinna pachnieć?
- Zdecydowanie tak. Pachnidła jakich używa powinny być dostosowane do wieku. Im jesteśmy starsze, tym zapach winien posiadać mocniejszą nutę. Młodsze panie na ogół preferują odcienie lekkie, wiosenne. Pora roku także ma wpływ na wybór perfum, latem klientki wybierają delikatniejsze zapachy, zimą gustują w cięższych.
- A kolor włosów ma jakieś znaczenie?
- Ma. Nigdy blondynka nie kupi perfum ostrych, orientalnych. Te bardziej przynależą do brunetek. Podobno takie kobiety mają bardziej zdecydowane charaktery, więc i zapachy wybierają konkretniejsze. Zdarzają się także klientki bardzo niezdecydowane, ktore nie wiedzą jaki zapach byłby dla nich najodpowiedniejszy. Wówczas trzeba włączyć odrobinę psychologii i według własnego uznania i rozeznania coś im zaproponować. Często spotyka się też kobiety od lat niezmiennie wierne jednemu, ulubionemu zapachowi.
- Mężczyźni często kupują perfumy dla swoich pań?
- Dość często, ale bywa że stoją zupełnie bezradni nie wiedząc na co się zdecydować. Wtedy po serii pytań z mojej strony staram się zaoferować najodpowiedniejszy zapach.
- W ostatnich czasach zapotrzebowanie na perfumy rośnie czy raczej maleje?
- Z moich obserwacji wynika, że ma tendencje wzrostowe. Jest grupa stałych klientów, cały czas pojawiają się też nowi. Myślę, że bez względu na okoliczności lubimy ładnie pachnieć. I co ważne, niekoniecznie na dobre, dość trwałe perfumy trzeba wydawać ogromne sumy. Ale już tak trochę żartobliwie podsumowując - żadne najwspanialsze nawet perfumy nie zastąpią najzwyklejszej wody i mydła...
