Funkcjonariusze ze śródmiejskiego komisariatu otrzymali zgłoszenie od przypadkowego świadka o mężczyźnie leżącym na torach kilkaset metrów na wschód od stacji Bydgoszcz-Leśna.
Dwuosobowy patrol odnalazł desperata w pobliżu wiaduktu kolejowego w ciągu ul. Armii Krajowej. Gdy policjanci do niego podbiegli, od strony Torunia zbliżał się już pociąg osobowy.
Przeczytaj też: Waganiec. Mężczyzna wpadł pod pociąg. Zginął na miejscu.
- Mężczyzna krzyczał, że nie mają się do niego zbliżać, że nie chce już żyć - relacjonuje nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Mundurowi siłą zdjęli z torów desperata kurczowo trzymającego się szyn. Wprawdzie maszynista widział całe zdarzenie i rozpoczął hamowanie, lecz rozpędzony skład zatrzymał się kilkaset metrów dalej.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"