Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Papowie Biskupim krew oddali nie tylko „ogniści ratownicy”

Monika Smól
Monika Smól
Życiodajnym płynem podzieliło się z potrzebującymi kilkadziesiąt osób.
Życiodajnym płynem podzieliło się z potrzebującymi kilkadziesiąt osób. Fot. Bartosz Wajda
Wyjątkową akcję krwiodawstwa zorganizowali w Papowie Biskupim druhowie ochotnicy. - Przyszło bardzo dużo osób - cieszą się pomysłodawcy.

Papowianie udowodnili, że nie trzeba ich długo nakłaniać do podzielenia się życiodajnym płynem. - Udało się zebrać niemal piętnaście litrów krwi - podkreśla Bartosz Wajda, sekretarz OSP Papowo Biskupie i organizator akcji. I wystarczyło pięć godzin.

Na parkingu przy GOK-u odbyła się akcja krwiodawstwa, którą zorganizował Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Papowie Biskupim i bydgoskie Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

- W specjalnym autobusie, przystosowanym tylko do poboru krwi, sześcioosobowa ekipa medyczna przeprowadzała pobrania - zaznacza Bartosz Wajda. - W ciągu pięciu godzin zgłosiły się 43 osoby. Zakwalifikowanych zostało jednak 34 z nich. Ci mieszkańcy oddali krew. Wśród nich było dziesięciu dawców, którzy zrobili to po raz pierwszy. Specjalnie dla nich przygotowane zostały pamiątkowe dyplomy potwierdzające wstąpienie do grona honorowych krwiodawców. Łącznie udało nam się zebrać 14,98 litra krwi, co niewątpliwie jest dużym sukcesem.

Ta pierwsza w historii Papowa Biskupiego akcja poboru krwi odbyła się w ramach XI edycji ogólnopolskiego programu „Ognisty Ratownik - Gorąca Krew” pod patronatem Polskiego Czerwonego Krzyża, Państwowej Straży Pożarnej oraz Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP, którego celem jest aktywne propagowanie honorowego krwiodawstwa oraz stworzenie mieszkańcom warunków do systematycznego oddawania krwi.

- Honorowym krwiodawcą jestem od kilkunastu lat. Oddałem niemal 30 litrów pełnej krwi. Aktywna działalność w ochotniczej straży pożarnej zmobilizowała mnie do połączenia obu zainteresowań, by po raz pierwszy w Papowie Biskupim zorganizować akcję honorowego krwiodawstwa - wyjaśnia Bartosz Wajda. - Było to niemałym, ale realnym wyzwaniem. Bardzo dopingował mnie w tym mój czteroletni syn Ignacy, który jak widzę już w trzecim pokoleniu w mojej rodzinie będzie kultywował strażackie tradycje. Osobiście tak po cichu liczyłem na 10 litrów, udało się zebrać niespełna 15 litrów - czyli 1,5 wiadra krwi. Już teraz wiem, że na jednej akcji się nie skończy. Mam nadzieję, że akcja będzie pierwszym krokiem do realizacji kolejnego działania jakim będzie utworzenie Klubu Honorowych Dawców Krwi.

Zdrowa osoba między 18 a 65 rokiem życia, która waży co najmniej 50 kg. Dzień przed zabiegiem powinna powstrzymać się od picia alkoholu, w dniu oddana krwi być po lekkim śniadaniu i przyjść z dokumentem tożsamości. Mężczyźni w ciągu roku mogą oddać krew maksymalnie sześć razy, kobiety - cztery.

- Dziękuję w imieniu zarządu naszego OSP osobom, które poświęciły czas i trud by przyjść oddać krew, szczególnie dawcom pierwszorazowym ale i tym, którym ze względów zdrowotnych się to nie udało - dodaje. - Już zapraszam na kolejne akcje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska